W meczu z Celtą Ángel Correa potwierdził, że w jego przypadku liczba minut, które otrzymuje w danym meczu, nie ma znaczenia. We wczorajszym spotkaniu młody Argentyńczyk pojawił się na placu gry w 68. minucie przy wyniku 1-0. Ostatecznie Atlético wygrało 4-0, a wynik meczu ustalił właśnie Angelito.
Trafienie przeciwko ekipie Eduardo Berizzo było jego pierwszym w tym sezonie i dziewiątym w historii występów dla Rojiblancos. Siedem z tych bramek zostało zdobytych po wejściu z ławki, co czyni napastnika najlepszym „jokerem” w talii Diego Simeone.
Correa w tym sezonie rozegrał dwa mecze i w obu rozpoczynał na ławce rezerwowych. Przeciwko Alavés otrzymał 19 minut, natomiast z Celtą przebywał na murawie o 3 minuty dłużej. W poprzedniej kampanii LaLiga trafił do siatki rywali czterokrotnie i za każdym razem w roli zmiennika. To sprawia, że 21-latek wszystkie swoje ligowe bramki zdobył jako rezerwowy.
W sezonie 2015/16 były zawodnik San Lorenzo strzelił 8 goli i tylko przeciwko Benfice (Liga Mistrzów) oraz Rayo Vallecano (Copa del Rey) udało mu się to rozpoczynając starcie w pierwszym składzie. Jako rezerwowy trafiał przeciwko Eibarowi, Rayo, Deportivo, Granadzie, Máladze (LaLiga) oraz Celcie (CdR). W trzech przypadkach pojawił się na boisku przy stanie 0-0 i przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu.
Źródło: „Mundo Deportivo”