Jak donosi portal włoskiego dziennikarza Gianluki Di Marzio, sternicy klubu z Old Trafford chcieliby od przyszłego sezonu mieć w swoich szeregach dyrektora technicznego Atlético, Andreę Bertę. Po dwóch dość przeciętnych latach w kwestii wyników sportowych i transferów, planują oni powrót na szczyt i oprócz José Mourinho mają zamiar ściągnąć do siebie także Włocha.
Wspomniany dziennikarz podkreśla, że Berta jest wielkim profesjonalistą, przykłada ogromną uwagę do szczegółów i potrafi podejmować odważne decyzje, a za przykład podaje transfer Oblaka. Dodatkowym argumentem przemawiającym za prawdziwością plotki ma być również bliska współpraca dyrektora technicznego Atleti z Jorge Mendesem, który jest także agentem Mourinho. Włodarze United spodziewają się odpowiedzi Włocha w najbliższych tygodniach.
Jedna poprawka – Berta nie jest dyrektorem sportowym. Jest nim Caminero. Berta jest dyrektorem technicznym odpowiedzialnym za negocjowanie transferów i wyszukiwanie piłkarzy.
Zapędziłem się, poprawione.
Szczerze mówiąc takiej sytuacji bym się nie spodziewał. Rzadko śledzę wewnętrzne struktury w klubach stąd moje pytanie, czy kluby często stosują takie praktyki jak ściąganie do siebie dyrektorów, członków zarządu i ludzi, którzy pełnią jakieś funkcje w klubie? Czy jest to odpłatne (bo takie osoby chyba są po prostu zatrudnione a nie mają kontraktu jak na przykład piłkarze)?
To całe United to bym wyjebał w kosmos za takie praktyki. Może jeszcze Cholo, Caminero i Ortega w pakiecie?
+ Griezmann
@Matheo O jaki praktyki chodzi? Każdy wielki klub szuka najlepszych pracowników. Chyba, że masz na myśl coś karygodnego, o czym w artykule nie wspomniano.
Sprawdza się u nas, współpraca z Gilem i Caminero ukłda mu się dobrze, mamy ciekawy projekt z szansami rozwoju. Ale ManU pilkarzom placi 4x więcej, a staffowi pewnie 10x więcej. Ciekawe, co wybierze. Poza tym jestem ciekaw jak ten ban może wpłynąć na jego stanowisko.
@Manian – Ten klub to był wielki. Kiedyś. Teraz zrobił się na tyle żałosny, że wszystkich próbuje zachęcić wyłącznie mamoną, bo nic innego nie ma do zaoferowania. A że wpierdala się w interes nam, to będę takie próby krytykować.
@Matheo ale pierdolisz dyrdymały.
@Matheo ma jak najbardziej racje. United to pukanie w dno od spodu.
Za Fegusona nie wydawali duzej kasy na transfery lecz musial kiedys nadejsc taki moment w ktorym musial odejsc i klops nie przygotowali nastepcow. Teraz gdy nie niewiedza co zrobic by pokierowac odpowiednio druzyna wydaja duzo szmalu na transfery. Obysmy my mieli godnego nastepce Simeone gdy ten kiedys zdecyduje sie od nas odejsc
Juz nie wspomne ze za jakiegos 18latka z Benfica chca dac 60 mln. Kurwa jak dalej pojdzie to za Rasiaka trzeba bedzie dawac 20 mln
Za Fergusona nie wydawali dużej kasy? gratuluję rozeznania
@Chillmos miałby rację gdyby tak pisał np. o Liverpoolu ale nie o United. United ciągle walczy żeby nie spaść niżej, Liverpool walczy żeby wyżej wejść.
@quaresma Mówie ogólnie o klubie nie tylko o Jego obecnych wynikach. Jeszcze od czasów gdy SAF był trenerem i całe FA siedziało Mu w kieszeni co przekładało się na sędziowanie pod United. A to co się dalej wydarzyło to już karuzela idiotycznych decyzji, Moyes, LvG. Kupowanie nowych grajków za wielkie pieniądze, gdzie nie przekłada się to na grę. No i polecieli na łeb z czego się bardzo cieszę bo nie trawię ich tam samo jak Barcelony.
@quaresma
Nie mowie ze nie wydawali kasy ale napewno nie tak duzych jak teraz gdzie daja 60 albo 80 baniek za Martiala albo 75 mln za Di Marie albo Luke Shawa za 37.5 mln. Gdy Ferguson odszedl to wydaje ogromna kase na zawodnikow niestety nie przeklada to sie na gre jak powiedzial Chillmos
Zgadzam się co do drugiej części Twojej wypowiedzi, z pierwszą się nie zgodzę bo to brednie i wymysły kibiców Liverpoolu/Arsenalu/Chelsea. Nikt nigdy nie miał FA w kieszeni, Alex jak i Jose wywierali ogromną presję na sędziów co kończyło się korzystniejszymi decyzjami dla ich drużyn.
Jeżeli chcą zatrudnić Bartę to oznacza że ktoś na górze ogarnął że ostatnimi czasy źle się działo i próbują to zmienić.
@Jarofan ceny określa rynek, United zawsze wydawało ogromne kwoty na transfery, szczególnie jeżeli chodzi o Brytyjskich zawodników
Real za kadencji Pereza czyli od 2000 roku mimo iz czasami ustepowal ze stanowiska wydal miliard euro na transfery. MU blednie przy tym
Dałeś zajebiste porównanie…
United to większa marka, więc musi więcej płacić co pokazuje przykład Martiala za którego Monaco od Spurs podobno chciało znacznie mniej. Chociaż prawda taka, że dwumecz z Valencią też miał wpływ na jego cenę, bo pokazał się wtedy z dobrej strony. Ogólnie kluby na Wyspach mają tendencję do zajebistego przepłacania, więc nie ma co czepiać się United. Z ich strony widać jakieś działania i chęć powrotu na szczyt, a nie tonięcie w przeciętności i brak transferów jak w Mediolanie. Problemem są najzwyczajniej w świecie chujowi trenerzy.
@quaresma – Skoro już przytoczyłeś Liverpool to z przyjemnością się odniosę. Otóż LFC jest historycznie nawet większy od MU, a oba kluby niezaprzeczalnie były wielkie. Kiedyś. Obecnie LFC nie jest tak popularną marką jak MU, więc i kasy ma mniej, a co za tym idzie – nie ma za bardzo jak nią szastać. Za to dla MU jedynym wyjściem jest przepłacanie za wszystko, żeby ratować sobie dupsko od dawna pikujące w dół. Wy, kibice United nadal żyjecie sukcesami Fergusona, który zostawił po sobie dziurę tak wielką, że ten niegdyś „wielki klub” jakoś nie potrafi się z niej wygrzebać. No ale… Czytaj więcej »
Lubię czytać wywody na temat Liverpoolu, bo są takie oderwane od rzeczywistości. Ludzie narzucają od razu pewną meteorytykę, która stawia LFC na piedestale w glorii chwały, jeżeli się z nią nie zgadzasz to jesteś w dupie. Wszystko toczy się oczywiście w czasach zamierzchłych czyli tam gdzie musimy się udać bo w teraźniejszości LFC niewiele ma do zaoferowania. „Wy, kibice United nadal żyjecie sukcesami Fergusona, który zostawił po sobie dziurę tak wielką, że ten niegdyś „wielki klub” jakoś nie potrafi się z niej wygrzebać. ” czy coś mi się pojebało czy te sukcesy miały miejsce jeszcze 3 lata wstecz? dlaczego narzucasz… Czytaj więcej »
Ale przecież United (poza większą kasą) również na chwilę obecną ma niewiele do zaoferowania. Skończył się Alex, skończyły się sukcesy, została historia. Wiecznie widzę wzajemny ból dupy kibiców obu klubów, który to niby jest lepszy. A prawda jest taka, że oba kluby na chwilę obecną są co najwyżej średnie. Od niedawna do grona bólodupców dołączyli też kibice niebieskiej maskotki Romana i błękitnych petroszejków, ale tych to mi się nawet komentować nie chce. Niczego nie narzucam, ale ciągłe powtarzanie, że United to taki „wielki” klub jest po prostu śmieszne. Co najwyżej historycznie, ale w tej materii znowu gniecie go Liverpool. Żeby… Czytaj więcej »
widzę że według Twojej nomenklatury klub w przeciągu dwóch lat może awansować na wielki klub jak i spaść w hierarchii. Moja ocena takiego stanu jest zgoła inna.
Dla mnie najważniejsza jest powtarzalność wyników, to one sprawiają jak postrzegamy klub i jak go określamy.
Ad. LFc ja nic do nich nie mam, silny Liverpool to silna BPL, to się oczywiście tyczy każdego klubu.
co rozumiesz przez stwierdzenie że historycznie LFC gniecie MU?