Álvaro Domínguez, drugi kapitan Atletico Madryt pojawił się po meczu na konferencji prasowej. Hiszpan był zadowolony z remisu (1-1), który udało się uratować rzutem na taśmę w meczu Ligi Europy przeciwko Stade Rennes.
„Remis to bardzo dobry wynik w starciu z tak dobrze grającym przeciwnikiem. Przylecieliśmy do Francji, aby wygrać, jednak Rennes świetnie zagrało jak i w ataku tak i w obronie i trudno było to osiągnąć. Dzięki temu punktowi nadal jesteśmy na prowadzeniu w grupie”- powiedział młody obrońca.
Następnie Dominguez analizował najbliższy ligowy mecz z Sevillą, który odbędzie się już w niedziele na Vicente Calderon o godzinie 18:00. „Zmierzymy się z przeciwnikiem, który mierzy w te same cele co my. Liczymy, że nasi fani pomogą nam w osiągnięciu zwycięstwa w tym ważnym pojedynku.”
Następnie Alvaro został spytany o historię opisaną przez ’The Sun’ według, której były zawodnik Atletico oraz bliski przyjaciel obrońcy, David de Gea ukradł pączka z jednego z angielskich sklepów. „Znam Davida. Jest to skromy i normalny facet. Nie wiem ile prawdy może być w takich informacjach”- zakończył.