Dziś mamy:24 April, 2024
27.04.2024, g. 21:00
La Liga (Hiszpańska Primera Division)
Atletico Madryt vs Athletic Bilbao
Do meczu pozostało:
3dn.12godz.36min.
11.91 X3.40 24.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Albacete – Atletico 2:1

Atletico Madryt zaczęło rozgrywki Copa del Rey w koszmarnym stylu. W swoim pierwszym spotkaniu Rojiblancos przegrali na wyjeździe z trzecioligowym Albacete 1:2. Nadzieją jest to, że czeka nas jeszcze mecz rewanżowy, który 21. grudnia zostanie rozegrany na Vicente Calderon.

Gregorio Manzano
wykorzystał to spotkanie, aby dać szansę gry przede wszystkim zawodnikom na co dzień rezerwowym oraz młodym graczom ze szkółki Atletico. Los Colchoneros rozpoczęli mecz z zaledwie trzema piłkarzami powyżej 23. roku życia. Cała linia defensywna złożona była z zawodników wywodzących się z cantery. Oficjalny debiut zaliczył bowiem Javi Manquillo, a poza nim w obronie zagrali Jorge Pulido, Alvaro Dominguez i Antonio Lopez.

W pierwszych minutach zespół z Madrytu sprawiał wrażenie kompletnie zdezorganizowanego i wydawał się cierpieć z powodu tak wielkiej rotacji. Piłkarze Atletico mieli wyraźnie problemy z posiadaniem piłki i wymianą więcej niż dwóch podań. Ponieważ w rozgrywkach Segunda Divison B Albacete zremisowało z Atletico B 1:1, spodziewano się, że dla pierwszej drużyny będzie to łatwy spacerek. Nic bardziej mylnego. Gospodarze walczyli od samego początku aż do końca i szczególnie w pierwszych 15. minutach stosowali ogromny pressing. Po pół godzinie gry niespodziewanie Albacete wyszło na prowadzenie. Sędzia wskazał na rzut karny, który był efektem zagrania ręką przez Domingueza. Zagranie to jednak było bardziej niezamierzone. Nie mniej jednak do ’11’ podszedł Antonio Calle i pewnie umieścił piłkę w siatce. Atletico praktycznie w ogóle nie stwarzało akcji zagrażających bramce gospodarzy strzeżonej przez Alvaro Camposa, pomijając strzał głową Antonio Lopeza, który zresztą został fantastycznie obroniony.

Po pierwszej, fatalnej połowie, już na początku drugiej części meczu szczęście uśmiechnęło się do drużyny gości. Juanfran został sfaulowany w polu karnym, Nunez otrzymał czerwoną kartkę, a do ’11’ podszedł Adrian. Napastnik Rojiblancos koszmarnie przestrzelił i gospodarze wciąż prowadzili 1:0. Na domiar złego Atletico nie cieszyło się zbyt długo z przewagi liczebnej na boisku, ponieważ w 61. minucie czerwony kartonik obejrzał Dominguez, po faulu od tyłu na Calle. Albacete otrzymało więc rzut wolny, do piłki podszedł Zurdo i tak zakręcił ją w lewa stronę, że ta wpadła w górny róg bramki i Sergio Asenjo po raz drugi wyjmował futbolówkę z siatki. Krótko po tym, jak na boisku pojawił się Pedro, Rojiblancos strzelili gola. Adrian choć w części zrehabilitował się za niewykorzystany rzut karny i po zamieszaniu w polu karnym Albacete zdobył swoją 11. bramkę w tym sezonie. Los Colchoneros mogli wyrównać za sprawą ogromnego błędu bramkarza gospodarzy, jednak tym razem szczęście uśmiechnęło się do drużyny Albacete i pomimo pomyłki golkipera piłka nie wpadła do bramki.

Fatalna seria w wyjazdowych meczach trwa. Jesteśmy najgorszą drużyną w Hiszpanii pod tym względem i nawet w meczu z trzecioligową drużyną nie potrafiliśmy odnieść pierwszego wyjazdowego zwycięstwa w krajowych rozgrywkach. Najłatwiej byłoby zwalić winę na młodych piłkarzy, jednak faktem jest, że najbardziej zawinił Manzano oraz piłkarze bardziej doświadczeni. Losy dwumeczu rozstrzygną się za dwa tygodnie i wszyscy kibice Atletico są ciekawi, jak ten dwumecz się ułoży i czy przypadkiem na Vicente Calderon na ławce trenerskiej nie zasiądzie przypadkiem inny trener.

Skład Atletico Madryt: Asenjo – Manquillo (Miranda 68′), Pulido, Dominguez, A. Lopez – Assuncao, Koke, Salvio, Pizzi (Pedro 68′), Juanfran – Adrian.

Bramki: 1:0 – Calle 31′ (karny), 2:0 – Zurdo 62′, 2:1 – Adrian 70′

Czerwone kartki: Nunez 51′ (Albacete) – Dominguez 61′ (Atletico)



Share
0 0 Głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Hubo84
Hubo84
2024 lat temu

Jacy młodzi piłkarze, drużyna rezerw? 😀 – Asenjo, Miranda, Dominguez, A. Lopez, Assuncao, Juanfran, Adrian – przecież to „starzy” wyjadacze, ograni ligowcy, dobijający się coraz mocniej do podstawowego składu, a Pulido, Koke, Salvio, Pizzi tez już swoje grali. Jak dla mnie to prawdziwa kompromitacja!
Wynik powinien być co najmniej 0:5 dla nas, a że jest inaczej, świadczy tylko o braku motywacji, zaangażowania oraz lekceważeniu rywala przez naszych grajków. Daje nam to również jasny znak, że Manzano nie potrafi zmobilizować graczy, mentalnie dno, a taktycznie zawalił cały mecz.
Gregorio Manzano – PANU JUŻ DZIĘKUJEMY.

Korona
Korona
2024 lat temu

4 obrońców na taki 'fantastyczny’ zespół jak Albacete?? Ja bez szóstki defensorów bym się nie odważył wyjść na boisko…

shy
shy
2024 lat temu

Porażka, jednak i tak pewnie na VC wygramy 3/4-0.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.

0
Chcielibyśmy wiedzieć co o tym sądzisz, zostaw komentarz!x