Jednym z pierwszych życzeń Gregorio Manzano po objęciu stanowiska szkoleniowca „Los Rojiblancos” było sprowadzenie mediapunta z prawdziwego zdarzenia. Atletico niewątpliwie potrzebuje reżysera gry, którego brakowało na Vicente Calderon od wielu lat.
Jak donosi portugalska gazeta „A Bola”, Atletico jest zainteresowane sprowadzeniem do Madrytu zawodnika Benfiki Lizbona, Pablo Aimara. Argentyńczyk dostał pozwolenie na odejście od swojego obecnego klubu ze względu na to, że jego kontrakt obowiązuje jeszcze jedynie przez rok, a do tego pobiera jedną z najwyższych pensji.
Sam piłkarz jest chętny do powrotu na hiszpańskie boiska, otwarcie przyznając, że jeśli „Los Colchoneros” złożyłoby ofertę, byłby skłonny ją zaakceptować.
Kiedyś był crackiem, ale teraz jest za stary. Trzeba nam Borję Valero, ja bym widział jeszcze Diego.
Ja bym to widział tak. Kupić go za niewielką kasę i dać kontrakt na rok z możliwością przedłużenia, kupić również Lamele i wypożyczyć go do jakiegoś hiszpańskiego klubu. Wtedy Lamela ogra się i przyzwyczai do gry w Europie, a Aimar przez ten sezon z pewnością pomoże Atletico.
A ma On paszport? jesli tak to czemu nie
FM twierdzi że ma hiszpański.
Po co? 5 lat temu tak teraz nie potrzebny. Wolałbym Hernanes z Lazio, Hamsik z Napoli, Pjanic z Lyon, Lucho Gonzalez z OM albo Renato Augusto z Bayer Leverkusen.
Na ławe będzie choć wole już Meride.
Jeśli dojdzie (oby jednak nie) do tej transakcji to na 90% Salvio powędruje w przeciwną stronę…
kurwa nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Nie sądzę,że to wypali. Nie mam nic przeciwko temu, ale tylko jeśli będzie ksoztował max. 3 bańki i pobierał normalna pensję. Inaczej nie ma mowy
Pamiętam kiedy jeszcze grał w VCF i co roku go kupowaliśmy.
Asteniu-> za darmo i za przysłowiową bułę sera (zarobki).
Swoją drogą, Banega do wyciągnięcia za 12-14 milionów, tyle, że chyba nie ma paszportu…
Banega siedzi w Hiszpanii już 2,5 roku więc jest stosunkowo blisko otrzymania.