Adrian Lopez, napastnik Atletico Madryt przyznał, że jego przyszłość to Atletico i „jest bardzo szczęśliwy” z pobytu w stolicy Hiszpanii. 23-letni zawodnik podkreślił znaczenie czwartkowego meczu, rewanżowego ćwierćfinału Ligi Europy, w którym Los Colchoneros zmierzą się na wyjeździe z Hannoverem 96.
„Właśnie tutaj jestem szczęśliwy i tutaj jest moja przyszłość. Teraz skupiam się wraz z ekipą na czwartkowym meczu w Niemczech. Chcemy dobrze zakończyć sezon.”- przyznał były piłkarz Deportivo La Coruna, który przybył na Vicente Calderon przed obecnym sezonem na zasadzie wolnego transferu.
„Chłopaki z zespołu oraz fani traktują mnie od początku bardzo dobrze. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę pomóc ekipie i pracować dla dobra klubu. Jestem zadowolony z mojego sezonu.”- powiedział Adrian, który w ostatnim starciu z Getafe, pierwszy raz od wielu meczy pojawił się na boisku, jako zmiennik.
„To trener decyduje kto gra, a kto nie. Każdy jest przygotowany na wszystko, bo nie wiadomo kto wyjdzie w pierwszym składzie. Mamy szeroki skład, jest duża rywalizacja na wszystkich pozycjach i każdy jest gotowy w stu procentach.”- kontynuował Hiszpan.
Atletico w lidze traci już do czwartej pozycji pięć punktów oraz ma realne szanse na powtórzenie sukcesu z 2010 roku i wygranie Ligi Europy. Jednak by tego dokonać na Los Rojiblancos czeka drugi mecz ćwierćfinałowy z Hannoverem już w najbliższy czwartek. Warto dodać, że ekipa z Madrytu wygrała na własnym stadionie 2-1. „Teraz każdy mecz może być naszym ostatnim. Mamy wielki entuzjazm w Lidze Europy, aby awansować do półfinału i liczyć na końcowy triumf w tych rozgrywkach.”- przyznał.
„Po zwycięstwie nad Getafe jesteśmy bliżej zespołów, które są nad nami w tabeli. W niedziele gramy ważny mecz z Levante i jeśli wygramy możemy poprawić swoją pozycje. Wygrywając dwa lub trzy kolejne mecze możemy już wskoczyć na miejsce w pierwszej czwórce. Naszym celem jest zająć jak najwyższe miejsce w lidze.”- dodał.
Adrian wypowiedział się także o nadchodzących derbach Madrytu. Już w przyszłą środę na Vicente Calderon zawita lider Primera Division oraz odwieczny rywal Los Indios, Real. „Wiemy, że dla kibiców jest to ważny mecz, ale także i dla nas. Chcemy wywalczyć trzy punkty. Teraz koncentrujemy się na meczu z Hannoverem, potem na ligowym starciu i potem dopiero na derbach.”- zakończył.
Rozwaliłbym go w PES-a na padzie.
Haha chyba na ajpadzie 😀
jeden normalny woli PES’a od FIFYy 😀
… A on rozwaliłby mnie na boisku.
AupaAtleti – Porównaj sobie FIFĘ i PES-a w wersji na konsole obecnej generacji i wtedy dopiero rzucaj stwierdzenia. PES był świetny, ale na PS2 i PC do wersji 6.
A co do newsa, to pamiętam jeszcze jak większość osób przed sezonem widziała w nim jedynie rezerwowego. A tu cyk! Adrian dzieli i rządzi w ataku. Kto by pomyślał, że tak będzie. 😉
zgadzam się z Matheo. Z badań rynku i opinii niezależnych ekspertów jasno wynika ,że Fifa nie tylko dogoniła PESa ale wyszła na prowadzenie. Czasy lepszego Pesa mineły bezpowrotnie:(
Za duża przewaga kasiorki po stronie EA.
FIFA już niestety owns PES.
Król jest tylko jeden PES. Co do Adriana ile razy już słyszałem „Moja przyszłość to Atletico”, a i tak większość przy pierwszej okazji odchodzi do jakiegoś lepszego klubu.
Na komputer PES najlepszy. Jednak Xbox czy Playstation to na Fife nie ma mocnych.
Co do newsa, to zgadzam się z Matheo. Kto spodziewał się, że to będzie jeden z ważniejszych graczy pierwszego składu? Z tym dzieleniem i rządzeniem przesadziłeś, bo to robi Falcao 🙂
A czym sie rozni Pes na PC od Pesa na konsole?
Czy to moze FIFA na PC jest gorsza? Nie czaje.
Dawniej bylem zagorzalym fanem PES’a ale obecnie FIFA rzadzi i takie sa fakty.
jeśli chodzi o PES’a to nie ma różnic na kompie czy na konsoli,
FIFA na konsoli jest lepsza niż na PC, co nie zmienia faktu że nigdy jej nie lubię- jest dla mnie strasznie monotonna, zamulona i zbyt kolorowa 😀
a co do Adrianka to jest zajeb**** nasz najlepszy transfer na przestrzeni lat 🙂
Ja tam od początku w niego wierzyłem. Reprezentant młodzieżowy, od razu wróciły mi dobre wspomnienia po grze Jurado właśnie w tym mniej więcej wieku. No i się nie zawiodłem. A biorąc pod uwagę fakt, że przyszedł za free, należy się podpisać pod stwierdzeniem AupaAtleti niżej.
A jak już się zaczęło to ja też się przyłączę. Dla mnie PES 😉 Kiedyś fanatycznie, teraz już zaczyna mnie wkurzać kierunek w jakim podąża Konami z najlepszą grą ever, ale wciąż nie zamieniłem jej na FIFĘ