Napastnik, Adrian Lopez przyznał, że gdyby mógł zagłosować na zawodnika, który otrzyma Złotą Piłkę, zagłosowałby na swojego kolegę z zespołu, Radamela Falcao. Hiszpan uważa popularnego w świecie piłkarskim El Tigre za najlepszego napastnika na świecie.
– Myślę, że Falcao pokazał i nadal udowadnia, że jest jedynym z najlepszych piłkarzy na świecie i gdybym mógł głosować na zdobywce Złotej Piłki, swój głos oddałbym własnie na Radamela. Jest to świetny strzelec, który ma wielki wkład w grę zespołu. – powiedział zawodnik Atletico.
Los Rojiblancos notują bardzo dobry start sezonu. W tegorocznych rozgrywkach nie ponieśli żadnej porażki. Dzięki dobrej postawie znajdują się na czele tabeli ligowej wraz z FC Barceloną. Warto dodać, że czwarty w stawce Real Madryt traci do tej dwójki aż osiem punktów.
– Zespół w obecnej chwili jest bardzo silny. Zanotowaliśmy dużo zwycięstw i nie przegraliśmy żadnego meczu i to jest naszym celem. Chcemy pozostać w takiej dyspozycji, jak najdłużej i kontynuować naszą passę. – wyznał 24-latek.
– Bardzo trudno jest utrzymać wysoki poziom. Ważne jest, aby zespół myślał o przyszłości. Teraz skupiamy się na niedzielnym meczu ligowym. Zagramy na własnym stadionie i chcemy wygrać. – dodał.
Najbliższym rywalem Atletico będzie ekipa Osasuny, która w tym sezonie nie przypomina zespołu z poprzedniego sezonu. Po ośmiu kolejkach Los Rojillos zajmują ostatnie miejsce w tabeli z pięcioma punktami.
– Musimy być bardzo ostrożni, ponieważ w tej lidze każda ekipa może nas pokonać. Musimy zagrać poważny mecz z trudnym rywalem. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to wygramy. – powiedział.
Adrian Lopez w obecnej chwili jest cieniem samego z siebie z poprzedniego sezonu. W tym sezonie Hiszpan nie zdołał trafić jeszcze do bramki przeciwnika, jednak z meczu na mecz wygląda coraz lepiej.
– Z każdym kolejnym dniem czuje się coraz lepiej. Staram się w stu procentach, aby pomóc zespołowi, jak tylko potrafię, jednak najważniejsze jest to, że cała ekipa prezentuje się bardzo dobrze. – zakończył.