Atlético i Newcastle porozumiały się w sprawie transferu Javiera Manquillo do ekipy Srok. Boczny obrońca podpisał trzyletni kontrakt.
Defensor z Rojiblancos był związany od 2008 roku i po przebyciu kolejnych sekcji juniorskich zdołał zadebiutować w pierwszej drużynie. Miało to miejsce 8 grudnia 2011 roku w meczu Pucharu Króla przeciwko Albacete. Ostatecznie udało mu się siedemnaście razy przywdział czerwono-biały trykot.
Ostatnie trzy lata były dla wychowanka serią wypożyczeń. Po nieudanej przygodzie z Liverpoolem nastąpiło odrodzenie w Marsylii, a następnie znowu gorzej wiosło mu się w Sunderlandzie, z którym spadł z Premier League.
Atleti za pośrednictwem swojej oficjalnej strony podziękowało graczowi i życzyło powodzenia w przyszłości: – Doceniamy wysiłek włożony podczas bronienia naszych barw i życzymy szczęścia w nowym zespole.
Powodzenia, Javi! Obyś się tam odbudował i grał regularnie. 🙂
Smutno, bo wychowanek, który jednak nie miał szans u Simeone. Ciekawe jakby jego losy i Ólivera się potoczyły przy innym trenerze.
Fatalne zdjęcie, aż mi serce mocniej zabiło, kiedy zobaczyłem buźkę Javiera bez kolorów. Na szczęście to tylko transfer. Niech mu się wiedzie, liczyłem na niego bardzo i mam nadzieję, że w końcu znajdzie swoją niszę.