Domingo Cisma jest blisko podpisania kontraktu z Besiktasem. Odpowiadają mu warunki zaoferowane przez turecki klub, który daje szansę pogrania w piłkę poza Hiszpanią. Besiktas uważnie śledzi rynek transferowy i po przyjściu Insuy do Atletico, przyjechał walczyć o podpis Domingo.
Turecki klub jest w okresie stabilizacji po kryzysie finansowym i zaoferował Hiszpanowi 600 tys euro netto za sezon aż do końca czerwca 2015 roku. Obrońca Rojiblancos odmówił przejścia do Getafe, chciał powalczyć o miejsce w składzie ekipy Simeone, jednak może się skusić na atrakcyjną ofertę u schyłku kariery.
’Chciał powalczyć o miejsce w składzie ekipy Simeone’ – no jasne, będąc czwartym wyborem (albo i piątym, bo Cholo testował Juanfrana na lewym xD).
Z racji przybycia Insuy nie widzę żadnych przeciwwskazań dla jego odejścia. Zawsze jakiś grosz wpadnie i budżet zostanie nieco odciążony.
Liga turecka idzie w złym kierunku:)
Jeżeli zapłacą za niego chociażby 0,5 mln € to będzie już sukces transferowy 🙂
Dla niego samego lepiej byłoby (może tylko nie finansowo) iść do średniaka Getafe, gdzie miałby pewne miejsce w składzie, niż liczyć na farta w lidze tureckiej w której Besiktas jest jedną z wyróżniających się drożyn i dba o konkurencję w składzie, szczególnie, że mają obecnie niezłego Kyobasiego (Turka), który w przyszłym sezonie wróci za pewne do podstawowego składu…
Jedno jest pewne Turkowie to u nas nie przepłacają, dla przypomnienia:
– Emre 0,35 mln € – do nas chyba za free, ale dużo za to zarabiał 😉
– Simao 0,9 mln. €
– Kezman 7 mln € (2 mln. € w plecy po jednym sezonie gry)
– Júlio Alves jedynie jego udało się sprzedać z zyskiem 3,1 mln. € – zarobiliśmy na nim całe 0,6 mln € 😉
– Leo Franco za free …
Tiago też pewnie pójdzie za jakieś grosze ….
Bardzo dobrze, niech idzie. Trzeba oczyścić skład z patałachów.
No i zajebiście! Bye bye Domingo!