Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Diego Simeone dał do zrozumienia, że jego zespołowi potrzebny jest jeszcze jeden skok jakościowy, by rywalizować o największe cele. Wszystko wskazuje na to, że priorytetem dla Cholo są dwie rzeczy. Pierwszą jest klasowa „9”. Drugą jest Vitolo.
Według hiszpańskich mediów, Argentyńczyk chce sprowadzenia skrzydłowego Sevilli za wszelką cenę. Trenera Rojiblancos nie interesuje ani cena, ani fakt, że Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu może nie skrócić zakazu transferowego. Jeśli trzeba będzie zapłacić 40 milionów euro wpisanych w klauzuli Vitolo, klub ma to zrobić. Jeśli trzeba będzie czekać pół roku na to, by można było z niego skorzystać, klub i tak ma go ściągnąć. Tak jak Barcelona kupiła Aleixa Vidala i Ardę Turana.
Diego Simeone chciałby w swoim zespole Vitolo już od dawna, ale dopiero w tym sezonie skrzydłowy Andaluzyjczyków w pełni pokazał swoją klasę i swoje umiejętności. Zgodnie z wyobrażeniem Cholo, Hiszpan może i ma dać to, czego nie zdołał pokazać Nico Gaitán, który po prostu zawiódł. Poza oczywistymi walorami piłkarskimi, mocnym atutem gracza Sevilli jest jego charakter, zaangażowanie i ciężka praca.
Źródło: MARCA
Byłby wielkim wzmocnieniem. Pytanie tylko, czy rzeczywiście byłby wart aż takiego poświęcenia ze strony Atleti.
https://www.youtube.com/watch?v=h_4Hl107HLA
W miejsce Gaitana jak znalazł. Z tym, że może potrzebować czasu na dostosowanie się do naszej taktyki. W Sevilli sobie hasał po skrzydle, a tutaj będzie trzeba więcej pracować w defensywie.
I tak będą grać Carascco, Saul, Gabi i Koke, skończy jak Cerci i Gaitan, którzy przed przyjściem do nas byli na topie.
Charakter odpowiedni, ale cena wspomniana w artykule nieadekwatna do umiejętności. Nie ma sensu przepłacać za skrzydłowego, którego Carrasco i tak zje na śniadanie.
Sam nie wiem co myśleć o tym transferze. Gaitan też miał być walczakiem, a wszyscy wiemy jak wyszło. Mimo to ktoś kto gra w pierwszym składzie w reprezentacji Hiszpanii i strzela bramki, to słaby nie może być. Ciekawe tylko czy by grał na prawej flance. Osobiście wolałbym mieć Carrasco na lewej flance. Na prawej stronie i jako napastnik,nie daje nam tyle co na lewej stronie.
Przejście na 4-3-3 to byłaby szansa na grę dla Vitolo, ale aby tak się stało to Griezmann musiałby odejść po sezonie, bo jakoś nie widzę Antka na szpicy.