W Premier League istnieje „transfer request”, czyli oficjalna prośba gracza o pozwolenie na odejście z klubu. Według telewizji Cuatro na taki krok zdecydował się Diego Costa, który za wszelką cenę chce opuścić Chelsea na rzecz Atlético Madryt. Również Diego Simeone z wielką chęcią widziałby ponownie byłego podopiecznego w swojej drużynie.
„Transfer request” nie posiada żadnej mocy prawnej, ale angielskie kluby są moralnie zobowiązane do ułatwienia piłkarzowi transferu do innego zespołu. W tym wypadku włodarze The Blues mieliby zasiąść do negocjacji z przedstawicielami Rojiblancos, którzy są w stanie zapłacić za napastnika nawet 60 mln €. Do tej pory stanowisko nowego trenera, Antonio Conte, było jasne: Najpierw kolejny klasowy napastnik, a później można rozmawiać o odejściu reprezentanta Hiszpanii.
Enrique Cerezo, niedawno zapytany o powrót 27-latka, skwitował, że „wszystko jest możliwe”. Warto dodać, że na podstawie „transfer request” w 2011 roku Fernando Torres zamienił Liverpool na Chelsea.
a to nie jest przypadkiem tak że ten ” transfer request ” działa tylko między klubami ligi angielskiej?
Nie.
A potwierdzeniem niech będzie przejście Xabiego Alonso do Realu Madryt z Liverpoolu.
Oprócz Costy widzialbym obok Griezmanna Alexisa Sancheza, też szybki i błyskotliwy z pewnością tworzył by z Antkiem dobry duet.
Nigdy go nie lubiłem.
Swoje w Atletico robił, ale bez przesady 60 mln za niego to jakiś skandal… Trzeba pamiętać o jego ostatniej dłuuuugiej kontuzji i przeciętnej grze na wyspach.
Jak się nie sprawdzi to zawsze można opchnąć go Chinolom za 80 baniek.