FC Porto w oficjalnym oświadczeniu potwierdziło , że otrzymało od Atletico Madryt ofertę kupna dwóch zawodników, chodzi o Falcao i Rubena Micaela. Jak twierdzi hiszpańska prasa, Atletico za kupno dwóch piłkarzy smoków zaoferowało 45 milionów euro. Klauzula odejścia Falaco wynosi 45 milionów , a Micaela 30 milionów euro. Nie wiadomo jednak co zrobi prezydent klubu, Pinto da Costa, który wyśmiał niedawno Atletico twierdząc , że ten klub nie dysponuje takim dużym budżetem.
Miejmy nadzieje , że saga transferowa pt ” Radamel zastępca Kuna” się wyjaśni w ciągu kilku następnych dni.
Żygać mi sie chce tymi transferami. Bardziej to jeb.niete niz brazylijska telenowela.
I dobrze, Falcao będzie idealnym partnerem dla Forlana.
zakończcie już ten maraton pt. „Falcao przechodzi do Atletico”
Hmm… Ten Ruben Micael to naprawdę dobry zawodnik, myślę że na chwilę obecną lepszy od Diego. Kreatywny, dobry technicznie, niezły strzał. Ale musimy dać za nich obu 45 mln? A co z Eliasem? Chyba jest tu błąd, bo nie wierzę, żeby Porto puściło obu tych piłkarzy za 45 mln, skoro za samego Falcao dawaliśmy 30+Elias. Chyba będziemy musieli wybulić 45 mln+Elias.
Po Co Micael jeśli Diego może dołączyć tylko za 5 mln?
@shy – Po to, że Micael jest jednak pewniejszym grajkiem aniżeli wielka zagadka Diego.
Dlatego taka oferta (45 baniek za obu + Elias) jak dla mnie jest uczciwa dla obu stron. Jeśli ten double-transfer dojdzie do skutku to posram się ze szczęścia.
Byłoby fajnie, nawet bardzo, nawet zajebiście.
Kurde 45 baniek koszmarnie, koszmarnie duzo… chora kwota. Mialobyc ok 30-35 baniek + Eljasz i byloby ok, a tak to sam nie wiem…
Poza tym ja wole Diego.
A swoja droga respect dla Mendesa za numer z Micaelem. Skoro jest w stanie atletico wcisnac srodkowego pomocnika to znaczy ze rownie dobrze moglby lod eskimosom sprzedawac
Ogólnie to FC Porto kombinuje na potęgę. Byliśmy z nimi ugadani na 35 milionów euro oraz Eliasa. Nagle jednak im coś przestało pasować i uznali, że jeśli chcemy Falcao to musimy też kupić Rubena Micuela za 10 milionów euro (stąd kwota 45 milionów euro).
Nie wiem, czy do Porto ma trafić Elias. Jeśli nie, wtedy jesteśmy w dupie (4 non-UE) i musimy sprzedać Brazylijczyka.
A tak swoją drogą – kto to ten Micael? Wolę Diego.
Nie chcę tego Micaela bo IMHO nie ma szans zrobić różnicy. W Porto był zmiennikiem. Już lepiej zaryzykować ściągnięcie Diego i pozostawić Koke w odwodzie, gdyby Ribas grał piach. Na tej pozycji może też grać Turan, chociaż wolałbym go z lewej strony.
Micael i Falcao nie zostali powołani na mecz Porto, także dla mnie wszystko jest jasne.
Dobry transfer, jeśli okaże się prawdą. Trzeba będzie tylko sprzedać Eliasa. Ale na razie znowu kolejne godziny wyczekiwania na oficjalne info…
Na Piattigo groszem sypnąć nie chcieli a za jakiegoś Micalea 10 baniek. Serce mnie boli! Nikt z Porto nie robi interesów bo to wyłudzacze jak mało kto. Nie przeżyje tych 45 baniek.
Marcio naprawdę?
Chyba ze szczęścia się posram, przepraszam że komuś to jumnąłem ale po prostu to pasuje więcej niż idealnie!
Wnerwiłem się. Bierzemy zawodnika, który zagrał przez dwa sezony 29 meczy w lidze. I to wyklucza transfer Diego.. Ale dzisiaj rano czytałem, ze może go sprzedadzą lub wypożyczą..
Z tym Micaelem to niepotrzebne zupełnie i cena przez to rośnie.
Pany co ten wasze De Gea?? miał być taki amerykański? reklamacje złoże za niedługo:D:D a tak poważnie to sie wyrobi chłopaczyna:D
właśnie jak idzie temu gościowi co sezon u nas zagrał w miarę dobry i poszedł sobie?
a Elias dwie bramki dzisiaj zdobył. Chyba przytkał nam usta…