Napastnik Barcelony wykluczył możliwość transferu do Valencii, nie oznacza to jednak, że zamierza opuścić ligę hiszpańską.
Jeffrén jeszcze nie wie, jak będzie wyglądała jego przyszłość, jedno jest jednak pewne: piłkarz nie zamierza opuszczać Hiszpanii. Napastnik Barçy może pozwolić sobie na taką wybredność. Jego usługami interesują się bowiem kluby z czołówki hiszpańskiej Liga BBVA.
Kolejka zwolenników umiejętności Jeffréna już się ustawiła, a w niej stojący zacierają ręce na transfer młodego piłkarza. Prawdą jest jednak, że spekulacje, które w ostatnim tygodniu znajdowały się na łamach prasy, zostały obalone. Piłkarz w przyszłym sezonie nie zagra dla Valencii, której trenerem jest Unai Emery.
Mimo tego, zarówno piłkarz, jak i klub są świadomi zainteresowania dwóch innych znaczących w Hiszpanii klubów: Sevilli i Atlético Madryt. Zarządy obu klubów są skłonne do rozpoczęcia negocjacji. Przyszłość Jeffréna będzie więc nadal, tak jak w poprzednich tygodniach, przedmiotem debaty.
Faktem jest również, że Barça zamierzała włączyć piłkarza w operację transferu Alexisa Sáncheza. Udinese jest skore do przyjęcia takiego rozwiązania, a gdyby transakcja doszła do skutku, wówczas Duma Katalonii zaoszczędziłaby na transferze Sáncheza około trzech milionów euro. Od samego początku jednak, piłkarz wyraził swoją niechęć do przeprowadzki na Półwysep Apeniński.
Z Barcy możemy wziąć każdego, naprawdę każdego, ale nie Jeffrena. Toż to beztalencie.
Czemu uważasz, że to beztalencie?
On strzelił bramkę Realowi 😀 No, ale i tak twierdzę tak jak .maciekk że jest słaby. W ostatnim sezonie w większości meczy nie było go nawet na ławce.
@Bartezzz2
Gdyby nie to, że gra w FCB to nikt by się nim nie interesował i pewnie nie grał w reprezentacji U-20. On jest według mnie co najwyżej przeciętny i nie warto go brać – drybling i technika na poziomie Juanfrana.
@gregory97
Realowi to nawet Cleber Santana bramkę strzelił. Gdzie on teraz jest?
I to jaką.
Już mam dość że chcą tego albo tamtego. Za chwilę czytam że zawodnicy o których mowa podpisali kontrakty z nowymi klubami. Jeśli dalej będziemy czekać z transferami na rynku zostaną tylko same „śmiecie”.
Trzeba wziąść się do roboty, ściągnąć kilku dobrych grajków i zgrywać drużynę – nie sądzicie ?
Zawodnik o którym tu mowa to „cienki bolek” i nie ma co się nim interesować, niech zostanie w BARSIE.
@polaco – gdybyśmy my byli w zarządzie to już dawno byśmy mieli taki skład, że głowa mała. Trzeba tylko podejmować szybkie decyzje i się nie opieprzać.
Za 20 milionów mogliśmy mieć Lamelę i Piattiego. Z kasy z 'Kuna’ kupiłoby się Osvaldo i Valero i byśmy wymiatali w PD.
w pełni się zgadzam
Każdy polak sprawdziłby się jako prezes, trener czy zawodnik 🙂 Przynajmniej każdy tak myśli 🙂
Costa-Jeffren. Atak marzeń.
Juanfran, Raul Garcia, Assuncao, Keko – pomoc marzeń
@kamilinho – jako trener nie, ale jako prezes trzeba mieć jaja i szybko reagować i mieć trochę więcej mózgu niż nasz zarząd.
Valera – Perea – Godin – FL – obrona marzeń
Tomek Kuszczak- bramkarz marzeń 😀
Urban – nie krakaj bo akurat ta Twoja opcja może być naszą na ten sezon:P
Co do Jeffreana to grajek dobry na Malagę a nie na Atletico.
@kolsi – tak się mogło mówić kiedyś, teraz to piłkarz dla nas, bo Malaga będzie przed nami.
Bartezzz2 Atletico to wielki klub który zdobył dużą liczbę pucharów a Malaga jak się nie mylę to nic i długo będą za nami a te 100mln od bambusa czy tam araba nic im nie dadzą bo tradycji u nich za grosza nie ma.
Wole Thiago
@kolsi Atletico – co nie zmienia faktu, że Malaga może być w tym sezonie lepsza od nas.
Wczoraj dowiedziałem się o istnieniu niejakiego Rafy Alcantary – brata Thiago. Zagra na młodzieżowych mistrzostwach Europy w Rumunii. Jeśli ma choć część talentu starszego brata, to warto byłoby go sprowadzić na Calderón, o ile oczywiście pokazałby potencjał podczas tego turnieju.
z takimi braćmi to niebywa za wesoło, brat Rooneya to pokraka, brat Risse jest dużo gorszy od brata, takich przykładów jest jeszcze sporo.