We wczorajszych meczach eliminacji Mistrzostw Świata najwięcej powodów do zadowolenia miał Filipe Luís, który zagrał w zwycięskim spotkaniu Brazylii. Mniej szczęścia mieli jego latynoscy koledzy, którzy albo nie zagrali albo musieli przełknąć gorycz porażki. Awans na Euro U-21 świętowała Hiszpania z trójką Rojiblancos w kadrze. Były to ostatnie spotkania reprezentacyjne przed Derbami Madrytu, w których już w sobotę Atlético na Vicente Calderón podejmie Real Madryt.
Hiszpania U-21 zremisowała z Austrią i awansowała na turniej, który zostanie rozegrany w przyszłym roku w Polsce, o czym informowaliśmy TUTAJ.
Diogo Jota tym razem znalazł się w wyjściowym składzie młodzieżowej reprezentacji Portugalii w potyczce przeciwko Holendrom. Gracze z Półwyspu Iberyjskiego prowadzili od 31. minuty po golu Medeirosa, lecz kilka chwil później z karnego wyrównał Živković. Przebywający na wypożyczeniu w Porto gracz został zmieniony w 71. minucie przez Brumę, a wynik nie zmienił się już do końca meczu.
W towarzyskim meczu Chorwatów z Irlandczykami z Północy Šime Vrsaljko musiał zadowolić się rolą rezerwowego. Jego koledzy w pierwsze połowie zdobyli dwie bramki, a wynik pojedynku otworzył były Rojiblanco Mario Mandžukić. Boczny obrońca pojawił się na placu gry w 59. minucie zmieniając Domagoja Vidę. Vatreni zwyciężyli 3-0.
Również na ławce potyczkę Hiszpanów z Anglikami rozpoczął Koke. Po pierwszej połowie Wyspiarze prowadzili 1-0, a od początku drugiej odsłony na boisku zameldował się Koke. Chwilę później podopieczni Julena Lopeteguiego stracili kolejną bramkę i prawie do końca spotkania nie potrafili strzelić gola kontaktowego. Kiedy wydawało się, że Anglia wygra prestiżowe starcie, do roboty wzięli się rywale. W 89. minucie bramkę w swoim debiucie zdobył Iago Aspas, natomiast w 6. minucie doliczonego czasu gry wyrównał Isco.
W meczu Francji z Wybrzeżem Kości Słoniowej od pierwszej minuty wystąpił Kévin Gameiro, natomiast Antoine Griezmann opuścił wcześniej zgrupowanie reprezentacji z uwagi na krwiaka w lewej stopie. Napastnik Colchoneros rozegrał całą połowę, po czym zmienił go Olivier Giroud. Spotkanie zakończyło się bezbramkowo.
Późnym wieczorem czasu polskiego do akcji wkroczyli Argentyńczycy, którzy zmierzyli się z Kolumbią. Nie najlepiej spisująca się do tej pory kadra Albicelestes dała prawdziwy koncert, a głównym dyrygentem był Lionel Messi, który miał udział przy każdej bramce. Sam zdobył jedną i przy dwóch asystował. Dwukrotni mistrzowie świata wygrali 3-0, a Ángel Correa całą potyczkę przesiedział na ławce rezerwowych. Dzięki zwycięstwu Argentyńczycy awansowali na 5. miejsce w tabeli strefy CONMEBOL.
Środek obrony Urugwaju wciąż tylko z jednym graczem z Vicente Calderón, którym był kapitan Diego Godín. Celestes rozpoczęli od prowadzenia, aby następnie pozwolić wbić sobie trzy bramki. Dużo zastrzeżeń można mieć do bloku defensywnego jak i samego bramkarza Muslery, którzy tego dnia pozwolili na zbyt wiele swoim rywalom. Urugwaj pozostał wiceliderem eliminacji, ale traci już do Brazylii cztery punkty.
Filipe, który walczy o miejsce na lewej obronie reprezentacji Canarinhos, tym razem zagrał w pierwszym składzie. W wyjazdowym meczu z Peru lewy obrońca zaliczył pełne 90 minut, a Brazylia wygrała 2-0 i kontynuuje fantastyczną passę zwycięstw w eliminacjach trwającą sześć meczów. Podopieczni Tite są liderem tabeli i pewnie zmierzają po awans na rosyjski Mundial.