Absencje: – Óscar de Marcos i Mikel Rico na pewno nie zagrają jutro.
Mecz przeciwko Atlético po porażce: – Nigdy nie jest fajnie przegrywać, ale trzeba wiedzieć, jak zachować się w takiej sytuacji. Najważniejsze jest to, by dobrze zagrać przeciwko jutrzejszemu rywalowi. Trzeba dobrze wejść w mecz, nie może zabraknąć motywacji. Musimy zaprezentować najlepszą wersję nas samych. To spotkanie będzie testem wytrzymałości.
Oczekiwania: – Nie wiem, czy będzie to zamknięty mecz. Nie czuję, żeby nasze poprzednie mecze były zamknięte, a Atlético miało taki tylko przeciwko Valencii. To prawda, że trudno przychodzi nam strzelanie goli. Nasza gra jest bardziej lub mniej płynna, ale w Berlinie i w Las Palmas nie brakowało dynamiczności.
Zła passa przeciwko Atlético: – Skupiają się wyłącznie na liczbach, faktycznie można mieć wątpliwości, czy uda nam się wygrać. Nas to jednak nie obchodzi. Przeciwko rywalom z czołówki chcemy i możemy zdobywać punkty. Musimy odwrócić złą passę. Ostatnie niepowodzenia mogą być tylko i wyłącznie czymś, co nas zmotywuje.
Atuty Atlético: – Wszyscy wiemy, że mają ogromne atuty. Potrafią napierać na rywala, by za chwilę solidnie i szczelnie się bronić. Przeciwko Romie grali na połowie rywala przez całą drugą połowę. W lecie nie mogli się wzmocnić, ale mają bardzo mocną kadrę i ich potencjał nie zmalał. Trener dokonuje wielu rotacji. Są w stanie grać zarówno z kontrataku, jak i w ataku pozycyjnym.
Simeone: – Ma mnóstwo zasług. Pamiętam jego początki, gdy był krytykowany za swój styl gry. Zebrał esencję Atlético i przełożył ją na sukcesy lepiej niż ktokolwiek inny. Dzięki niemu ten zespół błyszczy nie tylko w Hiszpanii, ale i w Europie.