Przed meczem 31. kolejki La Liga nad Manzanares wszyscy zadajš sobie pytanie: Diego Costa czy Diego Forlan? Który z tych napastników otrzyma dzi szansę gry od pierwszego gwizdka? Około godziny 19:00 poznamy odpowied. Dziewięćdziesišt minut póniej będziemy już wiedzieć, czy Quique Flores podjšł słusznš decyzję.
Brazylijczyk w ostatnim spotkaniu z Osasunš błysnšł wielkš formš kompletujšc hat-tricka. Zrobił to w ważnym momencie, bowiem w meczu z „Los Rojillos” nie mógł wystšpić najlepszy strzelec czerwono-białych w tym sezonie, 'Kun’ Agüero, a Diego Forlan usiadł na ławce rezerwowych. Urugwajczyk ostatnimi czasy nie zachwyca. Zdobywca złotego buta z sezonu 2008/2009 miewa, choć rzadko – przebłyski formy. Jednym z lepszych występów napastnika Atlético był mecz przeciwko Sociedad na Estadio Anoeta, który ukoronował zdobyciem bramki. Kłopotem jest jednak regularnoć, gdyż popularny ’Uruguayo’ strzela bramkę rednio w co trzeciej partii.
Wygrana na El Reyno de Navarra dała kibicom nadzieję na europejskie puchary. Co więcej, „Los Colchoneros” nie wykluczajš walki o przyszłorocznš edycję Champions League. W chwili obecnej 12 punktów różnicy dzieli czwarty Villarreal i ósme Atlético, lecz już dzięki dzisiejszej wygranej jest szansa wskoczenia na szóstš lokatę.
O grze w Europie nie marzy natomiast Real Sociedad. Biało-niebiescy w tej chwili znajdujš się na 14. miejscu. Majšc 35 oczek na koncie sš ledwie o 6 punktów wyżej od osiemnastego Herculesu i dziewiętnastej Malagi. Ponadto, przed dzisiejszym meczem w niełatwej sytuacji znalazł się Martin Lasarte, szkoleniowiec Realu. Zarówno Joseba Llorente jak i Alberto de la Bella nie zagrajš w Madrycie ze względu na kontuzje.
Atlético zabraknie z kolei kontuzjowanego Antonio Lópeza. Kapitan „Los Rojiblancos” narzeka na uraz kolana. Znów zabrakło miejsc na licie powołanych dla Frana Meridy i Juana Valery. Doprawdy irytujšca potrafi być konsekwencja Quique Floresa. Na ławce rezerwowych nie ujrzymy wychowanka FC Barcelony, za to na pewno pojawi się na niej regularnie zawodzšcy Raul Garcia.
Dla Atleti każde starcie do końca sezonu jest kluczowe i z wielkš uwagš będziemy przyglšdać się wszystkim „finałom” na ostatniej prostej. Czerwono-biali wkraczajš w tę fazę rozgrywek, w której nie można sobie pozwolić na żadne powinięcie nogi. Sprzyja nam terminarz, sprzyjajš nam rywale (Bilbao przegrało wczoraj z Realem, a Sevilla zremisowała) więc trzeba podjšć próbę wykorzystania naszego położenia.
UN ATLETICO NUNCA SE RINDE
Aupa Atleti !