Krótko po godzinie 18:00 piłkarze Atlético rozpoczęli ostatni dziś trening. Głównym założeniem były zajęcia taktyczne oraz praca z piłką. Niestety poznaliśmy pierwszego pechowca pretemporady.
Sesji nie dokończył bowiem Yannick Carrasco. Belg doznał urazu wyglądającego na podkręcenie lub skręcenie lewej kostki. Natychmiast obłożono ją lodem i przetransportowano skrzydłowego do hotelu, w którym zgrupowani są Rojiblancos. Szef sztabu medycznego Colchoneros, José María Villalón, ma teraz dokładniej zbadać i ocenić powagę tej kontuzji.
Na jutro podopieczni Diego Simeone mają zaplanowane dwa treningi. Rano stawią się na polu golfowym, gdzie będą pracować tylko i wyłącznie pod kątem siłowo-wytrzymałościowym. Wieczorem natomiast zameldują się na boisku treningowym, by szlifować aspekty nie tylko kondycyjne, ale również czysto piłkarskie.
Źródło: MARCA