Prezydent Atletico Madryt, Enrique Cerezo, wypowiedział się na temat przyszłych meczów swojej drużyny. Zapewne nie wszyscy wiedzš, że Hiszpan jest także producentem filmowym.
Na pytanie, jak nazwałby film o Atletico Madryt, który miałby ukazać kolejne mecze klubu z Vicente Calderon odpowiedział – „Godzina dzielnych” [hiszp. „La Hora de los Valientes”], ponieważ piłkarze muszš odzyskać pewnoć i zaufanie, wygrywajšc kolejne spotkania. Czekajš nas ciężkie starcia z Sevillš, Getafe i Villarreal. Jeli zwyciężymy w tych pojedynkach, możemy mówić o tym, że wyszlimy z kryzysu.
Cerezo uważa, że poczštek słabej serii „Los Rojiblancos” miał poczštek w przegranym meczu z Arisem Saloniki – Nie chodzi o sam wynik, ale o styl gry. To był poczštek naszych problemów. Aris był niezwykle wymagajšcym przeciwnikiem. Cały styczeń minšł pod znakiem przegranych.
Prezydent klubu wypowiedział się także na temat ostatnich doniesień na temat przejęcia klubu przez grupę inwestorów na czele z Gabrielem Camunasem – Klub nie jest na sprzedaż. Wszystkie doniesienia sš kłamstwem i majš na celu zamydlić oczy kibicom. Staramy się wykonywać naszš pracę w sposób uczciwy i konsekwetnie podnoszšc jakoć zespołu.
Ostatnim tematem był obecny szkoleniowiec Atletico Madryt, Quique Sanchez Flores – To wielki trener. Mówi się, że powinnimy z nim być na dobre i na złe, a kiedy nadeszły gorsze czasy, odwracamy się od niego. Nie ulega wštpliwoci, że jest wspaniałym szkoleniowcem z wielkimi umiejętnociami. Quique nadal pracuje z zespołem.