Dziś wieczorem piłkarze Atlético pojawili się w klubowym ośrodku, by odbyć jedyną dziś sesję treningową. Niestety ponownie nieobecny był Filipe, choć trzeba przyznać, że zrobił on kolejny krok w kierunku powrotu do zdrowia.
Brazylijczyk nadal pracuje indywidualnie, jednak dziś obecny był już na murawie, pracując na uboczu pod okiem Óscara Pitillasa. Jego występ w meczu z Gironą stoi jednak pod dużym znakiem zapytania i jego miejsce na lewej obronie może zająć Lucas. Co ciekawe, z boku na murawie ćwiczył także Héctor Hernández, któremu wycięto niedawno wyrostek robaczkowy. Hiszpan po niedługim czasie wrócił jednak na siłownię.
Diego Simeone miał dziś do swojej dyspozycji 24 piłkarzy, wśród których byli Diego Conde, Sergio González i Keidi Bare. Bez problemu z resztą grupy trenował Kévin Gameiro, który nadal nie otrzymał jednak zielonego światła na grę od klubowych lekarzy, przez co należy się spodziewać, że nie znajdzie się on raczej w wyjściowym składzie na spotkanie z Gironą.
Jutro na Rojiblancos czeka jedna sesja zajęć, która odbędzie się o 9:30. Po niej odbyć ma się konferencja prasowa z udziałem najprawdopodobniej jednego z zawodników pierwszej drużyny.