Koke: „W takich meczach nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć”
– Od czasu finału w Lizbonie wiele się zmieniło. W Mediolanie musimy skutecznie bronić i wykorzystywać każde potknięcie rywali. Przygotowania przebiegają dobrze, czujemy się znakomicie. Przyszły tydzień będzie kluczowy.
– Juanfran i Filipe to dla nas ważni piłkarze. Nie dość, że świetnie bronią, to jeszcze w akcjach ofensywnych dają odpowiednią jakość, pomagając kreować okazje. Real również potrafi wykorzystywać bocznych obrońców. Dobrym przykładem jest Marcelo, który robi sporo w ataku i musimy znaleźć sposób, by go zatrzymać.
– Real jest mocny w obronie i w kontratakach. Casemiro wzmocnił ich środek pola. Analizujemy ich grę, by znaleźć najsłabsze punkty. Na boisku jednak nie będziemy zachowywać się nerwowo, bo tworzymy zgraną ekipę. Trzeba traktować ten finał jakby był ostatnim meczem w życiu. Niemniej w takich spotkaniach wszystko może się wydarzyć i nigdy nie można być pewnym tego, czego się spodziewać.
Antoine Griezmann: „W dniu meczu wstaję z łóżka i chcę wygrać”
– Miło słyszeć, że Cholo uważa mnie za jednego z najlepszych na świecie. Zawsze daję z siebie wszystko zarówno w meczach, jak i na treningach i mam nadzieję kontynuować to jeszcze przez długi czas. Jeśli chodzi o finał, każda z drużyn postara się znaleźć optymalną strategię. Istotne będzie to, kto w razie czego będzie w stanie odmienić losy meczu.
– Real jest mocny i to wie każdy. Najważniejsze będzie to, by być przygotowanym na ciężką walką zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Przed sezonem powiedziałem, że chcę osiągnąć więcej niż rok temu. Udało się. Wspólnie z kolegami z ataku robimy wszystko, co w naszej mocy, by pomagać odnosić kolejne zwycięstwa. Fernando i Correa radzą sobie znakomicie, gdy znajdują się na boisku.
– To normalne, że przed każdym meczem układa się w głowie jakiś plan. Na treningach daję z siebie maksimum i chcę walczyć o wszystko. Prawda jest taka, że w dniu meczu wstaję z łóżka i chcę wygrać.
Augusto Fernández: „Lubię ciążącą na mnie odpowiedzialność”
– Real ma mocną każdą formację, nie tylko środek pola. Skupiamy się jednak na szlifowaniu naszej gry i poprawiania detali, które pomogą nam ich pokonać. Cały czas pracujemy na tych samych, wysokich obrotach. W lidze byliśmy blisko mistrzostwa, teraz chcemy sięgnąć po triumf w Lidze Mistrzów. Wiemy, że musimy uważać na szybkie kontry w wykonaniu Cristiano i Bale’a.
– Nie myślimy o kwestii jakiegoś rewanżu. Finał jest zawsze przed tobą, więc nie ma co oglądać się wstecz i myśleć o przeszłości. Chcemy jak najlepiej przygotować się i zwyciężyć w Milanie. Jeśli chodzi o mnie, to zaczynałem karierę na boku pomocy, ale z czasem przesuwano mnie bardziej do środka. Codziennie ciężko pracuję, by cały czas się rozwijać. Podoba mi się ciążąca na mnie odpowiedzialność.
– Jestem dumny, że otrzymałem powołanie na Copa America. Każdy zawodnik o tym marzy i liczy, że dobra gra w klubie przełoży się na występy w reprezentacji. Wiem, że nadal mam wiele do poprawy, by w pełni zaadaptować się do gry na Vicente Calderón. Krok po kroku czuję się coraz pewniej.
Diego Godín: „Praca pod okiem Cholo to najwspanialsza rzecz w moim życiu”
– Finał w Mediolanie jest niezwykle ważny dla całego klubu i ludzi z nim związanych. To nie będzie rewanż. Traktujemy ten mecz w kategorii wspaniałej okazji, by dokonać czegoś wielkiego. O Lizbonie nie ma co rozmawiać, bo to przeszłość i zostawiamy ją za sobą. Tamten zespół ma niewiele wspólnego z obecnym, wiele się zmieniło. Jedni odeszli, inni przyszli, jeszcze inni znakomicie się rozwinęli. Naszym marzeniem jest zwycięstwo i zrobimy ku temu wszystko.
– Nie możemy już doczekać się tej potyczki, choć wiemy jak trudna i istotna będzie ona dla oceny naszego sezonu. Wiemy doskonale, że Real to jedna z najlepszych ekip na świecie i wiemy, czego się po niej spodziewać. Trzeba uważać na ich kontrataki. Przygotowujemy się, by jak najlepiej przeciwstawić się wszystkim ich atutom i piłkarzom takim jak Bale czy Cristiano. Postaramy się założyć pressing, grać z intensywnością i zaangażowaniem. O końcowym wyniku zadecydują detale.
– To oczywiste, że w tak wyrównanych meczach kluczowe są taktyka, przygotowanie fizyczne i pojedynki powietrzne. Mam nadzieję, że zaprezentuję się najlepiej jak to możliwe. Na noc przed finałem nie czuję nerwów, choć oczywiście w głowie staram się to jakoś wszystko poukładać. Mamy znakomitego bramkarza, który podobnie jak Courtois ma ogromne umiejętności. To ogromna radość, że z oboma mogłem grać. W szatni jest znakomita atmosfera. Praca pod okiem Cholo to jedna z najwspanialszych rzeczy w moim życiu.