Koke:
– Co prawda mamy dwa dni mniej na przygotowanie się do tego meczu, ale każdy z nas przejawia ogromną chęć, dzięki czemu nie mamy prawa odczuwać zmęczenia. Nasi rywale są bardzo mocni, ale postaramy się im przeciwstawić. W szatni po meczu z Bilbao panują bardzo dobre nastroje. Dodatkowo w zeszłym sezonie bardzo często graliśmy co 3-4 dni, teraz perfekcyjnie przepracowaliśmy okres przygotowawczy, więc nie boję się o nasze przygotowanie fizyczne.
Filipe:
– Nasz trener myśli o wygranej w każdym meczu. Nie wiemy jak potoczy się piątkowe spotkanie, ale chcemy dzięki naszej mentalności i ogromnej ambicji sprawić niespodziankę. Wiemy, że musimy dać z siebie wszystko i zagrać wręcz perfekcyjnie. Nie możemy też popełniać głupich błędów. Chelsea z reguły jest faworytem w niemal każdym meczu. To nie może być jedną żadną wymówkę, bo najważniejsze jest to, co pokazujesz przez 90 minut na boisku. Liczymy na Falcao, bo to świetny zawodnik. Nie raz ratował nam skórę w beznadziejnych sytuacjach i ma w sobie wiele odwagi. Odnośnie Domingo Cismy to grając w barwach Racingu pokazał, że jest bardzo dobrym lewym obrońcą. Myślę, że to dobry ruch transferowy.
Juanfran:
– Nie możemy się już doczekać meczu z Chelsea. Po ostatnim starciu z Bilbao czujemy się dobrze i wiemy, że kibice również są w dobrych nastrojach. Postaramy się ich nie zawieść. Mam dobre stosunki z Torresem i Matą, ale w piątek nie będzie miejsca na żadną przyjaźń. Gramy w innych drużynach i każdy z nas chce zwyciężyć. Podchodzimy z szacunkiem do naszych rywali, ponieważ zdajemy sobie sprawę jak świetną drużyną jest Chelsea. Mimo wszystko myślę, że mamy szanse i jeśli tylko je wykorzystamy, to wygramy. Jeśli chodzi o moje zdrowie, to z każdym dniem czuję się coraz lepiej, a po kontuzji wręcz nie ma już śladu. Bycie zawodnikiem Atletico jest dla mnie czymś najpiękniejszym i najwspanialszym czego mogłem dotychczas doświadczyć w trakcie mojej kariery.