Juanfran:
– Nadal będziemy walczyć o jak najwyższą pozycję w lidze. Ta porażka nie wpłynie na nas negatywnie. Nie damy się powstrzymać, bo wiemy, że stać nas na bardzo wiele. Mecz z Valencią był bardzo ciężki i trudno nam się z nimi grało, zabrakło nam trochę argumentów w ofensywie. Nasi rywale zasłużyli na zwycięstwo, jednak my wciąż mamy odpowiednią przewagę nad resztą tabeli. Wciąż liczymy się w walce i zamierzamy zrobić wszystko, aby utrzymać się w pierwszej czwórce. Jedna porażka nas nie złamie, a wręcz może nas jeszcze bardziej zmotywować
Gabi:
– Tak naprawdę wynik nie jest idealnym odzwierciedleniem tego, co działo się na boisku. Mieliśmy swoje okazje i szkoda, że nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Valencia właściwie oddała tylko dwa celne strzały i oba zakończyły się dla nich golami. To trudne, ale my musimy zatem nadal ciężko pracować, by takie mecze już nam się nie przytrafiały. W drugiej części mieliśmy ogromną chęć doprowadzenia do wyrównania. Ambicji nam nie brakowało, być może powinniśmy lepiej zaprezentować się w pierwszych 45 minutach. Musimy dalej robić swoje. W czwartek czeka nas spotkanie w Lidze Europy, a za tydzień w niedzielę bardzo ważny pojedynek z Getafe. Na tym musimy się skupić.
Podoba mi się wypowiedź Juanfrana. Bez gadania, że postarają się zapomnieć, a twarde stwierdzenie, że porażka nie wpłynie na nich. Oczywiście słowa muszą znaleźć odzwierciedlenie w rzeczywistości jeszcze.