Gabi: – Mierzyliśmy się dziś z bardzo zmotywowanym zespołem, który potrzebował wywalczyć co najmniej jeden punkt, aby móc być pewnym utrzymania. Próbowaliśmy z całych sił, mieliśmy swoje okazje i jako zespół nie mamy sobie nic do zarzucenia. Starcie z Barceloną będzie ostatecznym finałem. Wierzymy w siebie, jak zawsze będziemy walczyć do samego końca. Jesteśmy Atlético i pojedziemy do Katalonii po zwycięstwo.
– Czeka nas tydzień ciężkiej pracy, a później wystarczy jeden punkt, aby cieszyć się z mistrzostwa. Cieszymy się, że nie przegraliśmy u siebie ani razu w obecnych rozgrywkach. Pamiętajmy jednak, że wszystkie poprzednie spotkania nie będą za tydzień nic warte. Liczyć się będzie tylko i wyłącznie to, jak zagramy z Blaugraną. Nasi fani po raz kolejny udowodnili, że są niesamowici. Oni już traktują nas jak mistrzów, jednak cały czas nimi nie jesteśmy. Za tydzień wszystko się rozstrzygnie.
José Sosa: – Wiedzieliśmy, że za wszelką cenę musimy walczyć do samego końca. Teraz będziemy wkładać całą naszą energię w przygotowania do meczu z Barceloną. Pojedziemy na Camp Nou z głowami podniesionymi do góry. Mimo wszystko dzisiejszy remis jest wynikiem pozytywnym, bo nadal los mistrzostwa leży w naszych rękach. Nasz zespół jest silny i dobre nastroje nas nie opuszczają. Mamy charakter i odpowiednie atuty, by na Camp Nou przypieczętować zdobycie tytułu.
– Do pojedynku z Blaugraną będziemy przygotowywać się tak samo, jak do wszystkich poprzednich spotkań. Mamy swoją filozofię, trzymamy się naszych zasad i bez względu na wszystko dajemy z siebie maksimum i chcemy wygrywać w każdym meczu. To jest nasz pomysł na futbol i nie zamierzamy tego zmieniać. Cieszymy się, że fani wspierają nas z całych swoich sił. Jednak na boisku trzeba starać się o tym nie myśleć. Najważniejszy jest wynik.
Adrián López: – Szkoda, że nie wygraliśmy, bo mieliśmy swoje okazje. Mogliśmy zwyciężyć, ale remis też nie jest zły. Wszystko, co najważniejsze, rozstrzygnie się w ostatniej kolejce. Myślę, że na początku sezonu każdy z nas podpisałby się obiema rękami pod tym, by na koniec zagrać w dwóch tak ważnych meczach – o triumfy w La Liga i w Lidze Mistrzów. Jesteśmy bardzo zmotywowani do tego, by zgarnąć oba trofea. Nie możemy się doczekać tych spotkań.
– Liga hiszpańska jest zdecydowanie najlepszą ligą na świecie. Każdy zespół może pokonać każdego. Niczego nie można być pewnym. Barcelona będzie miała atut własnego boiska, ale my jesteśmy silną drużyną i możemy wszystko. Zamierzamy zagrać na 100% i powalczyć o wygraną. Najważniejsze będzie to, by jak najlepiej się do tego starcia przygotować.