Najlepszy dotychczasowy mecz Atlético odbył się właśnie wczoraj. Drużyna rojiblancos wygrała z Juventusem 2:0 w pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Dla obu drużyn był to ciężki mecz, zarówno piłkarzom Atlético Madryt jak i Juventusu było trudno rozgrywać i budować akcje, jednak to Atléti zdominowało całe spotkanie. Atmosfera, którą stworzyli kibice na Wanda Estadio Metropolitano była niesamowita, pasjonaci rojiblancos przez całe 90 minut dopingowali swoją drużynę, a kiedy tylko Juve miało piłkę na całym stadionie rozbrzmiewały głośne gwizdy.
Już od samego początku drużyna Cholo szukała okazji do strzelenia bramki. W całym meczu na uznanie, zasługuje obrona rojiblancos, która w pierwszej połowie praktycznie nie dawała dojść piłkarzom z Turynu do bramki Oblaka.
W 27 minucie został podyktowany rzut karny dla Atlético po faulu De Sciglio na Diego Coscie, jednak karny został odwołany przez VAR. Zostaje podyktowany rzut wolny, który niesamowicie wybija Griezmann, jednak Wojciech Szczęsny broni. Wynik nadal pozostaje 0:0.
Piłkarze Atlético grali bardzo pewnie, grali blisko siebie nie pozostawiając miejsca na rozgrywanie akcji przez Juventus. Poprzez dobre ustawienie Atlético, akcje Juventusu były dość powolne co jeszcze bardziej pozwalało na lepsze ustawienie drużyny z Madrytu.
W drugiej połowie Juventus wszedł odmieniony, zaczęli grać lepiej, jednak ich dobra passa skończyła się po przejęciu piłki przez piłkarzy Atlético. W 51 minucie Diego Costa znalazł się w świetnej sytuacji strzeleckiej. Mimo prób obrony Bonucciego, Diego strzelił na bramkę Szczęsnego, niestety posłał piłkę obok bramki. Cała akcja wyglądała bardzo dobrze, jednak Costa zmarnował strzał i okazje na strzelenie na 1:0. Po dwóch minutach znów można było oglądać niesamowitą sytuacje przeprowadzoną przez Griezmanna, który oddał bardzo silny strzał na bramkę Polaka. Szczęsny z trudem podbił piłkę do góry, a ta odbiła się od poprzeczki. Dalej wynik 0:0.
W 58 minucie na boisko wchodzi Morata i zmienia Diego Costę, który niedawno wrócił po kontuzji. Dobrą akcje przeprowadza Cristiano, po którym widać frustracje, lecz mimo jego starań obrona Atléti nie pozwala zbliżyć się do bramki Oblaka. Po kilku minutach na boisko wchodzą Lemar oraz Correa. Atléti zaczyna grać jeszcze bardziej ofensywnie.
W 70 minucie gola główką strzela Morata, jednak gol zostaje anulowany przez rzekomy faul Álvaro na Chiellinim. Po ośmiu minutach piłka znów trafia do bramki, tym razem gola strzela Gímenez. Atléti otwiera wynik 1:0. W 83 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Godín strzela na 2:0. Pojawia się niesamowita euforia piłkarzy jak i kibiców na stadionie.
W ostatnich minutach Juve próbuje ratować wynik, w 89 minucie z rzutu wolnego na bramkę Oblaka strzela Cristiano, jednak Słoweniec broni idealnie.
Znakomity mecz w wykonaniu drużyny Cholo kończy się wynikiem 2:0, co daje drużynie rojiblancos duże nadzieje na mecz rewanżowy, który odbędzie się 12 marca w Turynie.
Atlético Madryt:
Oblak, Juanfran, Gimenez, Godin, Filipe Luis, Koke (Correa 67´), Thomas (Lemar 62´), Rodri, Saul, Griezmann, Costa (Morata 58´)
(Costa oraz Thomas nie mają szansy zagrania w meczu rewanżowym z powodu kartek.)
Juventus:
Szczesny, De Sciglio, Bonucci, Chiellini, Alex Sandro, Bentancur, Pjanic (Emere Cam 73´), Matuidi (Cancelo 84´), Dybala (Berendeschi 80´), Mandzukic, Ronaldo.