Mamy sobotnie popołudnie, więc warto rzucić okiem na to, co działo się wokół Vicente Calderón przez ostatnich kilka dni. Wczoraj Atlético Madryt odbyło ostatni trening w tym tygodniu. Oczywiście Diego Simeone musiał sobie radzić bez dwunastu piłkarzy, którzy przebywają na zgrupowaniach swoich reprezentacji. Bardzo dobrą informacją jest to, że na pełnym obciążeniu z resztą grupy trenują już Raúl García i Adrián López. Indywidualne zajęcia z Óscarem Pitillasem mają natomiast Gabi i David Villa. Obaj gracze powoli dochodzą jednak do pełnej sprawności. Do treningów Rojiblancos wrócą w poniedziałek, gdyż decyzją Cholo zawodnicy dostali wolny weekend.
– – – – –
W międzyczasie na konferencjach prasowych pojawili się Koke i wspomniany już wcześniej Adrián. Choć większość ich wypowiedzi nie była wybitnie interesująca, to warto przytoczyć kilka fragmentów. Zacznijmy od wychowanka Los Colchoneros, który razem z Juanfranem i Mario Suárezem przebywa na zgrupowaniu La Roja.
– Diego Costa bardzo mocno zastanawia się nad tym, czy w przypadku wyboru reprezentacji Hiszpanii zostanie zaakceptowany przez innych graczy. Powiedziałem mu, że wszyscy stanowimy tu jedną wielką rodzinę, która go nie odtrąci. Myślę, że jest w stanie się dopasować, bo na pewno będzie traktowany bardzo dobrze.
– Przedłużyłem swój kontrakt, czuję się najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. To normalne, że chcę grać na Vicente Calderón jak najdłużej. Cieszę się również ze współpracy z Diego Simeone. Pamiętam, gdy ponad półtora roku temu byliśmy rozbici i nie wiedzieliśmy, co będzie dalej. Przyszedł Cholo i odmienił wszystko. Bez niego nie byłoby dzisiejszych nas.
– Mistrzostwo Hiszpanii? Przecież wszyscy wiemy, że Barca i Real to główni faworyci. My skupiamy się wyłącznie na tym, by z meczu na mecz grac jak najlepiej i wygrywać. Dotyczy to zarówno La Liga, jak i Ligi Mistrzów. Nie jesteśmy faworytem, ale na pewno przy konsekwentnej pracy stać nas na sprawienie niespodzianek.
Z kolei hiszpański napastnik, który doszedł już do pełni zdrowia po kontuzji odniesionej w meczu z Zenitem, zdaje się nie tracić pogody ducha i bardzo optymistycznie podchodzi do swojej przyszłości.
– Diego Costa jest w fenomenalnej formie. To dobrze, że konkurencja w ataku jest tak wysoka. Przecież to może działać tylko na naszą korzyść. Od każdego wymaga się jak najwyższej formie, więc nie ma mowy o obijaniu się. Sezon jest bardzo długi i wiadomo, że trener musi stosować rotację, a co za tym idzie każdy dostanie swoją szansę. Jestem cierpliwy i staram się pracować jak najciężej.
– Słyszałem o plotkach, według których miałem odejść w lecie. To była jednak nieprawda, bo ja jestem szczęśliwy na Vicente Calderón. Przez ostatni okres czułem się źle, że nie mogłem trenować przez kontuzję twarzy. Teraz jednak już wszystko jest w porządku. Chcę móc pomagać drużynie w trudnych momentach, stać mnie na to. Myślę tylko o tym, by wskoczyć do składu najszybciej jak to możliwe.
– – – – –
Na temat Diego Costy wypowiedział się w tym tygodniu również Luiz Filipe Scolari. Trener reprezentacji Brazylii, który konsekwentnie pomija El Lagarto, otwierając dla niego tym samym drzwi do drużyny La Roja, wyznał dziennikarzom: – W maju, przed Mundialem, będę powoływał zawodników na ten turniej. Szansę znalezienia się w drużynie ma każdy, kto prezentuje określony poziom i kto mieści się w mojej koncepcji. Mam swoje kryteria i w każdym momencie mogę dać szansę każdemu zawodnikami. Jakiekolwiek wymysły z rożnych stron są czystymi fanaberiami. Nic nie wiem na temat zachcianek hiszpańskiej ekipy.
Czy oznacza to, że gra Diego Costy dla reprezentacji Hiszpanii stanęła pod sporym znakiem zapytania?
– – – – –
Za tydzień Atlético Madryt zmierzy się na wyjeździe z Espanyolem. Poznaliśmy już sędziego, który poprowadzi to spotkanie. Będzie nim David Fernández Borbalán. 40-latek gwizdał w tym sezonie m.in. w rewanżowym pojedynku o Superpuchar Hiszpanii. Rojiblancos zremisowali wówczas z FC Barceloną 0-0, a czerwonymi kartkami ukarani zostali Filipe i Arda Turan. Jak tym razem poradzi sobie ten arbiter? Jego asystentami będą Jesús Calvo Guadamuro i Jorge Canelo Prieto, a sędzią technicznym będzie Juan Manuel López Amaya.
Jeśli chodzi o ekipę Espanyolu, to w zespole z Barcelony kilku zawodników zmaga się z urazami. Wśród nich są Sergio García, Héctor Moreno, Felipe Mattioni i Javi López. Wiele wskazuje jednak na to, że wszyscy ci piłkarze zdążą się wykurować do 19 października.
– – – – –
Jak dotąd, Rojiblancos rozegrali w tym sezonie 12 spotkań. Jedynie Thibaut Courtois i Diego Godín mogą pochwalić się tym, że w każdym z nich rozegrali po 90 minut. Pokazuje to, jak ważna dla Diego Simeone jest solidność i niezmienność w defensywie. Warto dodać, że trzej pozostali podstawowi defensorzy przegapili tylko po jednym występie – Juanfrana w starciu z Realem Valladolid zastąpił Javi Manquillo, Mirandę w pojedynku z Almeríą zastąpił José Giménez, a w spotkaniu z Osasuną Emiliano Insúa zagrał w miejsce Filipe.
Wśród pomocników najwięcej czasu na murawie spędzili Koke, Gabi, Arda Turan i Mario Suárez. Trzeba jednak odnotować, że całkiem sporo minut rozegrali również Tiago i Raúl García. Marginalną rolę odgrywają natomiast Óliver Torres i Cristian Rodríguez. W ataku większość czasu grają Diego Costa i David Villa. Wyraźnie rzadziej na boisku obserwujemy Adriána Lópeza i Léo Baptistão.
Co ciekawe, jeżeli z grupy nowych piłkarzy odejmiemy napastników (David Villa rozegrał 846 minut, Léo Baptistão 216 minut), wówczas okaże się, że cała reszta rozegrała łącznie zaledwie 92 minuty. Na murawie zaprezentowali się tylko José Giménez i Josuha Guilavogui, podczas gdy Dani Aranzubia i Toby Alderweireld nie ruszyli się jeszcze z ławki rezerwowych ani razu.