Przedostatni dzień w Los Ángeles de San Rafael zakończył się wieczorną sesją treningową, podczas której głównym punktem były ćwiczenia pod względem taktyki. Diego Simeone sporo czasu poświęcał na indywidualne rozmowy z Šime Vrsaljko (z Chorwatem porozumiewał się po włosku) i Nicolásem Gaitánem, chcąc dać im wskazówki odnośnie systemu gry i upewnić się by dwójka nowych nabytków jak najlepiej zrozumiała każde ćwiczenie, zwłaszcza że do treningów przystąpili stosunkowo późno.
Krótki staż nie przeszkadza im jednak w wywieraniu pozytywnego wrażenia na Cholo, któremu podoba się zaangażowanie tej dwójki. Pozytywną wiadomością jest to, iż José Giménez i Emiliano Velázquez wrócili do normalnej pracy z zespołem i wykonywali podczas wieczornej sesji ćwiczenia biegowe oraz wytrzymałościowe.
Obecny był również Óliver Torres, który rano wyjechał do Madrytu w celu przejścia badań z uwagi na niebezpiecznie wtorkowe starcie z Thomasem, w wyniku którego lekko ucierpiał jego bark, z którym już dwukrotnie miał poważne problemy. Na siłowni nadal pracowali uskarżający się na drobne urazy Miguel Ángel Moyá i Javi Manquillo.
Podczas ćwiczeń taktycznych Diego Simeone sprawdzał ustawienie, które być może będzie wyjściowym w sobotnim sparingu z Numancią. Prezentowało się ono następująco: Oblak – Juanfran, Savić, Godín, Filipe – Amath, Augusto, Tiago, Gaitán – Vietto, Torres. Później Cholo zebrał innych piłkarzy i chwilę testował następujący wariant: Oblak – Vrsaljko, Savić, Lucas, Theo – Juan Moreno/Saúl, Gabi, Koke/Thomas, Gaitán/Diogo – Hector, Borré/Schiapaccasse.
Jutro zawodnicy Atlético odbędą ostatnie trzy treningi w Los Ángeles de San Rafael.