Diego Gama jest kolejnym wzmocnieniem Atlético B przed nadchodzącym sezonem, w którym podopieczni Óscara Meny mają powalczyć o awans do Segunda División. 18-letni Meksykanin uznawany jest za jednego z najbardziej utalentowanych napastników w kraju. Regularnie gra w barwach młodzieżowych reprezentacji, a stylem gry przypomina Radamela Falcao. Na Vicente Calderón przyjdzie w ramach rocznego wypożyczenia.
Jak donosi Mundo Deportivo, Rojiblancos cały czas walczą o to, by José Sosa mógł znów grać w ich barwach. Argentyńczyk od kilku tygodni przebywa w stolicy Hiszpanii, gdzie czeka na wieści od jego prawników, którzy cały czas starają się wypracować porozumienie z Metalistem Charków. Doświadczony skrzydłowy nie chce wracać do miejsca, w którym sytuacja polityczna jest niepewna.
Los Colchoneros mają już wszystko ustalone z 29-latkiem. Jeśli ukraiński klub nie rozwiąże z nim kontraktu, wówczas w grę wchodzi roczne wypożyczenie. Ponieważ José Sosa nie ma paszportu UE, jego ewentualny powrót spowoduje, że ktoś z trójki Miranda, José Giménez i Raúl Jiménez musiałby przynajmniej na rok pożegnać się z Atlético Madryt.
Portugalska prasa donosi natomiast, że mistrzowie Hiszpanii są zainteresowani Rafą Silva. Ofensywny pomocnik Bragi strzelił w poprzednim sezonie 9 goli w 32 występach. 21-latek zaliczył również dwa spotkania na tegorocznym Mundialu. Wyceniany jest na około 4 miliony euro i ma ważny kontrakt do 2017 roku.
Podczas dzisiejszego wieczornego treningu Diego Simeone testował ustawienie, które być może będzie wyjściowym podczas pierwszego starcia z Realem Madryt o Superpuchar Hiszpanii. Cholo ćwiczył z następującą „jedenastką”: Miguel Ángel Moyá – Juanfran, Miranda, Diego Godín, Cristian Ansaldi – Gabi, Tiago, Koke, Raúl García – Antoine Griezmann, Mario Mandžukić. Nieco później do tego zestawienia wskoczył Jesús Gámez, który zastąpił Raúla Garcíę (Juanfran przeszedł na skrzydło). Przypomnijmy, że w obu meczach z Królewskimi ze względu na zawieszenie nie może zagrać Arda Turan.