Losowanie: – Bycie w ćwierćfinale to ważna rzecz. Każdy rywal, na którego mogliśmy trafić, byłby dla nas wyzwaniem i oznaczałby trudną przeprawę. Z Eibarem graliśmy co prawda niedawno w lidze, ale potyczki w pucharze to inna para kaloszy.
Rewanż na wyjeździe: – Każdy z meczów będzie inny, więc nigdy nic nie wiadomo. Trzeba brać, co przychodzi.
Atlético faworytem: – Jesteśmy bardzo zadowoleni z obecności w tej fazie rozgrywek.
Potencjalne derby: – Nie chciałem derbów Madrytu, więc jestem zadowolony z tego losowania.
Triumf w Copa na Calderón: – Byłoby to coś wspaniałego, ale skupiamy się na tym, co przed nami. Gra w finale byłaby przyjemnością, zwłaszcza na naszym stadionie. Trzeba jednak iść krok po kroku i myśleć zgodnie z filozofią partido a partido, by utorować sobie drogę do rozstrzygającego meczu.
Źródło: MARCA