Po pięciu latach spędzonych w Atletico Madryt, rozegraniu 99 spotkań w czerwono-białych barwach i zdobyciu z tym klubem Superpucharu Europy oraz wygraniu Ligi Europy, Juan Valera opuszcza klub z Vicente Calderon i przenosi się do zespołu lokalnego rywala – Getafe.
– Jest mi bardzo przykro. Spędziłem tu naprawdę fajny okres mojej kariery, ale ten transfer jest dla mnie szansą. Chcę podziękować wszystkim kibicom, kolegom, piłkarzom, z którymi przyszło mi tutaj grać. To była dla mnie prawdziwa przyjemność i życzę temu klubowi, aby osiągnął wszystkie wyznaczone na przyszły sezon cele. – powiedział były już obrońca Rojiblancos.
– Każdego dnia starałem się ciężko trenować i zawsze dawałem z siebie 100%. Oczywiście – raz bywało lepiej, a raz gorzej, jednak przez cały mój pobyt w Atletico Madryt zawsze mogłem liczyć na klub, a klub mógł liczyć na mnie. Z żalem opuszczam to miejsce, bo wiele najszczęśliwszych chwil w moim życiu przeżyłem właśnie tutaj. – dodał Valera.
– Przyjechałem do Atletico, kiedy byłem bardzo młodym piłkarzem. Wszyscy tutaj pomogli mi się rozwinąć i to nie tylko piłkarsko. Mogę śmiało powiedzieć, że to właśnie tutaj ukształtowałem się jako piłkarz. Za mój najlepszy moment tutaj, który mam nadzieję, że nie będzie ostatnim tak ważnym momentem w mojej karierze, bo wciąż liczę na jeszcze większe sukcesy, uważam możliwość gry w rewanżowym spotkaniu półfinału Ligi Europy na Anfield Road przeciwko Liverpoolowi. To był niesamowity mecz, tak ważny dla Atletico, a ja mogłem wtedy zagrać od początku do końca.
– Fanom chciałbym z całego serca podziękować. To niesamowite, ale oni zawsze byli ze mną, z całą drużyną. Miłość i wsparcie otrzymane przez kibiców to coś, czego nigdy w życiu nie zapomnę.