Jak poinformowała UEFA, w wyniku współpracy z Komitetem Kontroli Finansowej Klubów, której przewodniczy były premier Belgii Jean-Luc Dehaene, 23 kluby biorące udział w tegorocznej edycji europejskich pucharów nie dostanie na razie należnych im premii. Na tej liście znajduje się także Atletico Madryt. Powodem takiej decyzji jest fakt, że zespoły te na dzień 30. czerwca mają spore zaległości i niejasności w swoich finansach. Europejska unia piłkarska dała czas na uregulowanie wszelkich nieścisłości do 30. września.
O jakie zaległości finansowe chodzi? Głównie o niewypłacanie należnych pieniędzy swoim pracownikom, piłkarzom, działaczom, a także o nieuregulowane podatki. Poza Rojiblancos na liście znalazły się m.in. takie kluby jak Malaga, Sporting Lizbona, Rubin Kazań, Partizan czy też Ruch Chorzów. – W regulaminie przyznawania premii wyraźnie określone jest to, że wszystkie kluby biorące udział w rozgrywkach europejskich w sezonie 2012/2013 muszą przedstawić w sposób jasny i klarowny swoją sytuację finansową do dnia 30. czerwca. Kluby, u których stwierdzono uchybienia mają czas do 30. września na uregulowanie swoich spraw. – brzmi oficjalne oświadczenie.