Arda Turan odpowiadał na pytania kibiców zadawane za pośrednictwem Twittera. Turecki pomocnik głównie mówił o piątkowym finale Pucharu Króla, w którym Atletico Madryt zmierzy się z Realem Madryt na Santiago Bernabeu. Turan także złożył dość nietypową obietnicę.
– Będziemy walczyć do końca i damy z siebie wszystko. To będzie mecz, w którym trzeba grać na najwyższym poziomie przez 90, a nawet 120 minut. To będzie trudne, ale zespół jest przygotowany jak i pod względem fizycznym, tak i fizycznym.
– Osobiście jestem szczęśliwy, że będę mógł zagrać w finale, a zarazem jestem szczęśliwy i przygotowany. Ponadto nasi kibice będą stanowili część trybun na Santiago Bernabeu. Dzięki nim wierzymy w wygraną. Jeśli uda nam się wygrać, ogolę włosy.
Czyli włosy na zero i broda zostaje ? 🙂
No to nic, albo zmieni klub, albo będzie miał włosy do kostek.
MWUAHAHAHA!!!
Hahahaha!!!
Haha!
hu… hu…
Ciekaw jestem jak będzie wyglądał Arda za dwa lata. Afro Mario Suareza to będzie pikuś :p
za rok będzie warkoczem zabijał obrońców 😀
No bez jaj …..
No a ja jak wygramy to polecę na księżyc
już wiem kto strzeli samoboja wrazie co .. hah
ehh, ludzie małej wiary 😉
Po prostu realiści…