Piłkarze Atlético Madryt nie zwalniają tempa i na pełnych obrotach przygotowują się do nowego sezonu. Wczoraj podopieczni Diego Simeone odbyli trzy sesje treningowe, z których wieczorna została poświęcona na zajęcia taktyczne w obronie. Jedynym nieobecnym był Filipe, który musiał odpocząć z uwagi na lekki uraz prawego uda. Co ciekawe, podczas testów szybkościowych najlepiej zaprezentowali się Iván Alejo, Héctor Hernández i Josuha Guilavogui
Dziś mistrzowie Hiszpanii pracowali nad ofensywą. Cholo miał do swojej dyspozycji wszystkich 24 piłkarzy. W trakcie ćwiczeń w ataku Argentyńczyk podzielił swoich graczy na dwie grupy. Pierwszą stanowili piłkarze z cantery oraz Filipe i Josuha Guilavogui. Z kolei druga została stworzona z Javiego Manquillo, Guillherme Siqueiry, Gabiego, Mario Suáreza, Ardy Turana, Saúla Ñígueza, Raúla Garcíi i Léo Baptistão. Pozostali ćwiczyli oddzielnie.
Jutro Rojiblancos znów czekają trzy sesje treningowe – dwie przed południem (jedna na boisku, jedna w siłowni) i jedna wieczorem. Na całe szczęście jutro na zgrupowanie zameldują się pierwsi piłkarze, którzy byli na Mundialu. W ośrodku zjawią się Juanfran i Koke. 19 lipca pojawią się Mario Mandžukić, Diego Godín, José Giménez i Cristian Rodríguez, a 26 lipca Toby Alderweireld. Żaden z nich nie pojedzie na sparingi do Ameryki Północnej.
W międzyczasie w Los Angeles de San Rafael zagościć mogą nowe nabytki. Niewykluczone, że w przyszłym tygodniu z nowym zespołem zaczną trenować Jan Oblak i Cristian Ansaldi, których transfery są bardzo blisko zakończenia. Słoweński bramkarz ma zostać oficjalnie ogłoszony nowym graczem Atlético Madryt już jutro.