Już dziś o godzinie 19:00 na Międzynarodowym Stadionie w Kairze miejscowy Zamalek Sporting Club podejmie w meczu przyjaźni Atletico Madryt. Spotkanie to zostało zorganizowane, aby uczcić setną rocznicę powstania egipskiego klubu, który jest jednym z największym klubów na Czarnym Lądzie.
Na stadionie organizatorzy spodziewają się kompletu publiczności, czyli ponad 70 tysięcy osób, bo tyle morze pomieścić kairski obiekt. Samo spotkanie odbędzie się na sam koniec wielkiego święta podczas, którego zaplanowany jest koncert oraz wielki pokaz sztucznych ogni.
Na pewno wielu z kibiców Atletico nie wiele wie o naszym dzisiejszym rywalu. Otóż jak wcześniej wspomnieliśmy, Zamalek to największy afrykański zespół. Popularni Biali Rycerze jak są nazywani, posiadają w swoim dorobku najwięcej sukcesów spośród wszystkich klubów z swego kontynentu. Najbardziej rozpoznawalnymi zawodnikami tego klubu są Mido (m.in. były piłkarz Ajaxu, Marsylii, Romy czy Tottenhamu) oraz Hassan (m.in. były piłkarz Anderlechtu Bruksela czy Besiktasu).
Dzisiejszy mecz będzie idealną szansą na wykazanie swoich umiejętności dla rezerwowych zawodników Atletico Madryt, którzy w tym sezonie dość często są pomijani przez Gregorio Manzano. Głównie chodzi tu o Sergio Asnejo, Joela oraz Pulido. Także ten mecz będzie dobry dla potrzymania formy zespołu, który dopiero rozegra swój pierwszy oficjalny mecz po przerwie na reprezentacje 20 listopada, kiedy to w pojedynku ligowym podejmie Levante.
Piłkarze Los Colchoneros także zdążyli się już zrelaksować po weekendowej porażce z Getafe (3-2) i wczoraj przed treningiem udali się na zwiedzanie charakterystycznych miejsc Kairu, w tym piramidy. Wielu z nich było zachwyconych tym miejscem. „Co nieco zwiedziliśmy miasto oraz okolice i muszę przyznać, że to miejsce nas bardzo pozytywnie zaskoczyło„- powiedział Jose Antonio Reyes.
Zamalek Sporting Club (19:00) Atletico Madryt