Jednym z piłkarzy, którzy mogliby wzmocnić środek pola Atlético jest ponoć Jérémy Toulalan. Według madryckiej Marki w efekcie dotkliwej kontuzji Tiago, która może wyłączyć go z gry nawet na cztery miesiące, Gil Marín wraz z Andreą Bertą i Diego Simeone podjęli już konkretne rozmowy na temat zwiększonej aktywności klubu w styczniowym okienku transferowym.
Co prawda Rojiblancos mają w swoich szeregach piłkarzy zdolnych do przejęcia zadań do doświadczonym Portugalczyku, a więc Koke, Thomasa, Saúla Ñígueza, a od stycznia także Matíasa Kranevittera, Diego Simeone mocno naciska jednak, by drużynę zasilił piłkarz doświadczony, ale wciąż mogący pomóc Atleti jeszcze w obecnej edycji Champions League.
Profilowi temu idealnie odpowiada zasugerowany przez Bertę Toulalan. 32-letni Francuz w latach 2011-13 występował w Primera División jako zawodnik Málagi, z którą dotarł nawet w sezonie 2012/13 do ćwierćfinału Champions League. Marca sugeruje, że jeśli nie uda się zakontraktować 36-krotnego reprezentanta Trójkolorowych, Atlético spróbuje powalczyć o Portugalczyka João Moutinho.
Do powyższych doniesień należy oczywiście podchodzić z dystansem, ponieważ Francuz sam jest kontuzjowany, a plotki o przejściu obydwu wspomnianych piłkarzy Monaco do klubu ze stolicy Hiszpanii pojawiały się już latem.