Według doniesień angielskiego brukowca Daily Star, którego wiarygodność jest wątpliwa, Chelsea planuje ofertę za Radamela Falcao. The Blues mają zaproponować Fernando Torresa jako część rozliczenia za Kolumbijczyka.
Rekordowy transfer Hiszpana powoli spisywany jest na straty, dlatego Roman Abramovich zamierza znów wydać wielkie pieniądze za napastnika, który zagwarantuje skuteczność. Skauci londyńczyków obserwowali ostatnie mecze Atlético Madryt, zwracając szczególną uwagę na poczynania kończącego w piątek 26 lat Falcao. André Villas-Boas zna snajpera z FC Porto, kiedy obaj zaliczyli najlepszy sezon w karierze. Klauzula odstępnego Falcao wynosi 50 milionów funtów, ale cenę udałoby się nieco zbić, jeśli Fernando Torres powędrowałby w drugą stronę.
Były napastnik Los Rojiblancos w 45 spotkaniach w niebieskiej koszulce wpisał się na listę strzelców zaledwie pięć razy, w dodatku od 18 godzin nie potrafi znaleźć drogi do siatki. Powrót do Hiszpanii, dokładnie do klubu, w którym El Niño rozpoczynał swoją przygodę z piłką, byłby dla niego doskonałą drogą ucieczki z koszmaru o nazwie Chelsea.