Przeciwko Máladze nie mogą dziś zagrać Gabi i Raúl García. Oznacza to, że z opaską kapitana po murawie będzie biegał Tiago. Choć dla Portugalczyka nie będzie to pierwsza tego typu okazja w tym sezonie (wcześniej pełnił taką funkcję m.in. w starciu z Osasuną), to z pewnością występ na La Rosaleda budzi u niego szczególne emocje. Pomocnik Atlético Madryt w sezonie 2010/2011 miał ogromny udział w wyjazdowym zwycięstwie nad Andaluzyjczykami. Rojiblancos, dowodzeni wówczas przez Quique Floresa wygrali 3-0, a Portugalczyk strzelił dwa gole.
32-latek jest na Vicente Calderón już od trzech lat, a o jego mocnej pozycji w zespole świadczy fakt, że Diego Simeone mianował go w lecie drugim kapitanem. Pierwszy raz pojawił się w stolicy Hiszpanii w styczniu 2010 roku. Z ówczesnej kadry do dziś przetrwali jeszcze jedynie Juanfran, Filipe, Raúl García, Diego Godín, Mario Suárez, Koke i Diego Costa. To właśnie z Los Colchoneros Tiago osiąga największe sukcesy. W sumie rozegrał już dla Atlético Madryt 139 meczów, w których zdobył 12 bramek.
Na La Rosaleda Portugalczyk grał łącznie dwa razy – poza zwycięstwem 3-0 brał jeszcze udział w zremisowanym 0-0 meczu w sezonie 2011/2012. Dziś będzie musiał być prawdziwym liderem środka pola, gdyż na boisku zabraknie Gabiego, Raúla Garcíi i Mario Suáreza, a jego partnerem będzie usposobiony raczej ofensywnie Koke. Choć 32-letni zawodnik ma u Diego Simeone wysokie notowania, to nie wiadomo, czy zostanie na Vicente Calderón na kolejny sezon. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca (w lecie 2013 roku podpisał nową, roczną umowę) i najprawdopodobniej wszystko będzie zależało od Cholo.