Sytuacja Thibauta Courtois elektryzuje wszystkich związanych z Atlético Madryt. Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że utalentowany 22-latek pozostanie na Vicente Calderón na kolejny sezon, a być może nawet na dwa. Teraz wszystko wygląda inaczej. Kontuzja Petra Cecha sprawiła, że władze The Blues coraz mocniej zastanawiają się nad tym, by zatrzymać Belga u siebie. Zwolennikiem takiego rozwiązania jest przede wszystkim José Mourinho.
Tym samym w tej chwili zarówno Hiszpanie, jak i Anglicy chcą mieć w swoim składzie na sezon 2014/2015 Thibauta Courtois. Sam zainteresowany nie wie jeszcze, gdzie przyjdzie mu grać po wakacjach, jednak od dłuższego czasu podkreśla swoje stanowisko. – Chcę grać i odgrywać kluczową rolę w zespole. Jeśli miałbym występować w Chelsea tylko w krajowych pucharach, to mnie to nie interesuje. Mówiłem już wiele razy, że szukam rozwiązania, które byłoby dla mnie najlepsze. Ja i Cech w jednym zespole? To nie jest dobre dla nikogo.
Nie da się również ukryć, że 22-latek jest mocno przywiązany do Vicente Calderón. Zaraz po niedawnym finale Ligi Mistrzów wyznał: – Oczywiście, że czuję więź z Atlético. Przeżyłem tu mnóstwo wspaniałych chwil, wspaniale się rozwinąłem. Z The Blues nie łączy mnie nic emocjonalnego. Co ciekawe, przy każdej możliwej okazji Thibaut Courtois stara się odpowiadać na pytania tylko w języku hiszpańskim, z rzadka posługując się angielskim.
Z kolei po zdobyciu na Camp Nou mistrzostwa Hiszpanii belgijski bramkarz powiedział: – Spędziłem w tym klubie już trzy niezapomniane lata. W swoim sercu noszę i zawsze będę nosił ogromną sympatię dla Rojiblancos. Atmosfera tu jest niesamowita, a kibice najlepsi na świecie. Jaka zatem będzie przyszłość 22-letniego Belga? Wszystko powinno rozstrzygnąć się w najbliższych tygodniach, prawdopodobnie tuż po Mundialu.