Thibaut Courtois w minionym tygodniu wrócił do Madrytu, by pożegnać się z całą rodziną Rojiblancos. Po trzech latach spędzonych na Vicente Calderón Belg powróci do Chelsea, z którego to klubu był wypożyczony do Atlético.
Na początku Coutrois przybył ze swoją dziewczyną do ośrodka treningowego Majadahonda, by zabrać zostawione tam rzeczy osobiste. Następnie pożegnał sie ze wszystkimi zawodnikami i pracownikami klubu, którzy akurat przebywali w tym miejscu. Ostatnią rzeczą, jaką zrobił Courtois było zdanie przepustki parkingowej, którą otrzymał w zeszłym sezonie. Po tym symbolicznym pożegnaniu Belg wraca do Chelsea, by dopełnić obowiązujący go dwuletni kontrakt.
W ciągu trzech lat spędzonych w drużynie mistrza Hiszpanii Courtois stał się jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Dwukrotnie wygrał Trofeo Zamora (nagroda dla najlepszego golkipera La Liga), mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla oraz Ligę i Superpuchar Europy, co łącznie składa się na jeden z najlepszych okresów w historii Atlético Madryt.
Powodzenia!
Ewentualnie gdybyśmy się spotkali w LM mógłby się akurat jakiegoś niegroźnego urazu ale jednak uniemożliwiającego występ nabawić, bo głupio byłoby oglądać jak Tibo wyciąga piłkę z siatki 3-4 razy 🙂
Nie sądzę byśmy byli już w przyszłym sezonie na tyle mocni, za mało zgrania będzie… Chociaż kto wie. Ale byłoby to coś wspaniałego, oglądać jak tak wygrywamy z Chelsea mającą w składzie Coste, Filipe, Kurtułe i Tiago 😀