Piątkowe przedpołudnie upłynęło piłkarzom Alavés na ostatnim treningu przed jutrzejszym starciem z Atlético. Mauricio Pellegrino może być zadowolony, bowiem nie musi narzekać na jakąkolwiek absencję.
Podobnie jak w przypadku innych spotkań rozgrywanych na Mendizorrozie, szkoleniowiec Basków nie zdecydował się na ogłoszenie listy powołanych zawodników. Ostateczną decyzję na temat meczowej „osiemnastki” podejmie jutro.
Do dyspozycji trenera wraca Kiko Femenía, który pauzował w niedawnym ligowym pojedynku z Leganés z uwagi na nadmiar żółtych kartek. Przeciwko swojemu macierzystemu klubowi zagrać może Theo Hernández, gdyż tzw. „klauzula strachu” zawarta w jego kontrakcie obejmuje wyłącznie Vicente Calderón.
Gotowi do gry są również wszyscy pozostali gracze pierwszej drużyny, spośród których nikt nie narzeka na problemy zdrowotne. Zielone światło na grę otrzymał dziś także nowy nabytek Alavés, Óscar Romero, który został wypożyczony na rok z chińskiego Shanghai Shenhua FC. W jutrzejszym spotkaniu na żółte kartki muszą uważać Raúl García, Zouhair Feddal, Víctor Camarasa, Daniel Torres i Edgar Méndez, którym brakuje już tylko jednego napomnienia do zawieszenia na jedną kolejkę.
Źródło: własne