Co prawda we wczorajszym meczu z Betisem Radamel Falcao uratował w ostatniej akcji punkt dla Atletico, ale to na pewno nie ucieszyło kibiców, którzy przez 85 minut byli niemal pewni, że Rojiblancos zgarną komplet punktów i będą tak blisko Ligi Mistrzów jak jeszcze nigdy w tym sezonie nie byli. Od kilku tygodni bowiem zarówno Diego Simeone jak i kibice Los Colchoneros zaczęli zapominać co to znaczy przegrywać – pomijając wczorajsze starcie z Betisem, Atletico ostatni raz przegrywało w trakcie meczu w czasie derbów z Realem Madryt.
Co ciekawe, Rojiblancos chyba po raz pierwszy w tym sezonie na tyle zaangażowali się w grę do końcowego gwizdka, że zdołali częściowo uratować niekorzystny wynik z Betisem. Niestety, nie poprawi to humorów kibiców, którzy kolejny raz musieli patrzeć, jak Atletico marnuje kolejną szansę na zbliżenie się do Ligi Mistrzów. Na obecną chwilę najbardziej elitarne europejski rozgrywki są już raczej poza zasięgiem Los Colchoneros. Na trzy kolejki przed końcem podopieczni El Cholo mają 6 punktów straty do najlepszej czwórki. Zbyt dużo wyników musiałoby ułożyć się na korzyść Atletico, a i Rojiblancos musieliby wygrać wszystkie spotkania do końca sezonu. Najbardziej prawdopodobny jest zatem scenariusz, że po ostatnich meczach z Realem Sociedad, Malagą i Villarreal, Los Colchoneros zakończą sezon w pierwszej szóstce.
Kilka faktów po meczu z Betisem:
– Hiszpańskie radio COPE podało informację, że Arda Turan nie wyszedł w pierwszym składzie, ponieważ na kilka godzin przed meczem uskarżał się na ból brzucha. Mimo to turek wszedł na boisko na ostatnie 10 minut, zmieniając Eduardo Salvio.
– Po piątkowej informacji, że w meczu z Valencią Diego doznał urazu kostki, pojawiły się obawy, że Brazylijczyk może opuścić najbliższe mecze Atletico. Jednak piłkarz wybiegł wczoraj od pierwszej minuty, więc wydaje się, że po urazie nie ma już najmniejszego śladu.
– Wciąż nie wiadomo jak długo pauzować będzie musiał Luis Perea. Kolumbijski obrońca doznał urazu na jednej z sesji treningowych przed meczem z Betisem i dołączył do innych kontuzjowanych obrońców – Silvio i Antonio Lopeza.
– Tiago obejrzał wczoraj 10. żółtą kartkę w sezonie ligowym i ze względu na zawieszenie tym spowodowane nie wystąpi w środowym meczu z Realem Sociedad.
– Arda Turan, który ma na swoim koncie 9 'żółtek’, jest jedynym piłkarzem Atletico zagrożonym ewentualną absencją w razie otrzymania kolejnego upomnienia.