Napastnik Atletico Madryt, Radamel Falcao, zdobywając dwie bramki we wczorajszym meczu z Valencią (4:2), po raz kolejny poprawił swoje niesamowite strzeleckie statystyki. Kolumbijczyk zrównał się już teraz z Klaasem-Janem Huntelaarem w liczbie strzelonych goli w tej edycji Ligi Europy. Obaj piłkarze mają na koncie po 10 trafień, jednak warto dodać, że Holender nie ma już szans na poprawienie swojego dorobku, bowiem jego Schalke odpadło w ćwierćfinale z Athletic Bilbao.
Ponadto, Falcao strzelił już 28 bramek, biorąc pod uwagę rozgrywki Ligi Europy w tym oraz w poprzednim sezonie. To o dwa gole więcej niż dorobek Lionela Messiego w dwóch ostatnich edycjach Ligi Mistrzów (zarówno Kolumbijczyk jak i Argentyńczyk wciąż mogą poprawić swoje statystyki). Przypomnijmy, że El Tigre w poprzedniej edycji Ligi Europy strzelił dla FC Porto aż 18 bramek, czym nie tylko wywalczył sobie koronę króla strzelców, ale także pobił dotychczasowy rekord Jurgena Klinsmanna, który wynosił 15 bramek.
Bardzo dobrze pod względem strzelonych goli wygląda również inny napastnik Rojiblancos, Adrian. Hiszpan zdobył w tej edycji Ligi Europy 10 bramek (3 z nich w rundach kwalifikacyjnych), a także zanotował już 6 asyst. Dzięki tak dobrym statystykom dwóch najważniejszych piłkarzy w ofensywie, Atletico Madryt jest liderem pod względem strzelonych bramek w tym sezonie w Lidze Europy. Rojiblancos strzelili już 29 bramek (39 razem z meczami w kwalifikacjach) i nad będącym na drugim miejscu Athletic Bilbao mają 4 gole przewagi.