36 lat przyszło czekać Urugwajczykom na ponowny triumf w młodzieżowych Mistrzostwach Ameryki Południowej. Po miejscach na podium pięciu ostatnich turniejów, Celestes w końcu sięgnęli po złoto. Stało się tak dzięki zwycięstwu 2-1 w ostatnim meczu z gospodarzem imprezy, ekipą Ekwadoru. Nicolás Schiappacasse pojawił się na boisku w doliczonym czasie gry i powtórzył sukces Ángela Correi, który sięgnął po tytuł jako gracz Atlético Madryt.
Spotkanie rozpoczęło się świetnie dla nowych mistrzów, którzy objęli prowadzenie w 5. minucie. Jeden z ekwadorskich obrońców we własnym polu karnym podał do kolegi, lecz zrobił to na tyle źle, że futbolówkę przejął Joaquín Ardaiz i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Urugwajczycy od tego momentu grali rozważnie i starali się o kolejne trafienie. Efektem tego była druga bramka Ardaiza w 26. minucie, który otrzymał długie podanie, urwał się obrońcom i okazał się lepszy w pojedynku z bramkarzem.
W drugiej połowie odżyły nadzieje Ekwadorczyków. W 66. minucie długie podanie powędrowało w pole karne Urugwaju, a wychodzącego z bramki Santiago Mele uprzedził Herlin Lino, który lekko trącił piłkę, a ta wpadła do siatki. Goniących wynik było stać jedynie na bramkę kontaktową, więc po raz siódmy w historii puchar powędrował do piłkarzy z kraju dwukrotnych mistrzów świata.
Urugwajczycy nie mieli sobie równych w finałowej fazie turnieju. W pięciu meczach zdobyli dwanaście punktów i kolejne ekipy wyprzedzili o pięć oczek. Podopieczni Fabiána Coito zapewnili sobie również udział w tegorocznych Mistrzostwach Świata U-20, które na przełomie maja i czerwca odbędą się w Korei Południowej. Co ciekawe, poprzednie mistrzostwo Charrúas w 1981 roku miało miejsce również podczas czempionatu rozgrywanego w Ekwadorze.
Na drugim miejscu uplasował się Ekwador, z kolei brązowy medal zdobyła Wenezuela. Wszyscy medaliści oraz czwarta Argentyna wywalczyli przepustki na Mundial w tej kategorii wiekowej. Najlepszymi strzelcami turnieju z pięcioma trafieniami zostali Rodrigo Amaral (Urugwaj), Bryan Cabezas (Ekwador), Lautaro Martínez i Marcelo Torres (obaj Argentyna).
Ekwador – Urugwaj 1-2 (0-2)
Bramki:
[0-1] Joaquín Ardaiz 5’
[0-2] Joaquín Ardaiz 26’
[1-2] Herlin Lino 66’
Żółte kartki: Nazareno, Estupiñán, Minda (Ekwador); Rogel, Bentancur, Mele (Urugwaj)
Sędzia: Roberto Tobar (Chile)
Skład Ekwadoru: José Cevallos – Kevin Minda, Félix Torres, Luis Segovia, Pervis Estupiñán – Wilter Ayoví (Joao Rojas, 72’), Jordan Sierra, Juan Nazareno, Bryan Cabezas (Adolfo Muñoz, 56’) – Jordy Caicedo (Washington Corozo, 75’), Herlin Lino
Skład Urugwaju: Santiago Mele – José Rodríguez, Agustín Rogel, Matías Viña, Mathías Olivera – Santiago Viera, Rodrigo Bentancur, Agustín Canobbio (Nicolás Schiappacasse, 90+1’), Marcelo Saracchi – Nicolás De La Cruz (Nicolás Fernández, 84’) – Joaquín Ardaiz (Rodrigo Amaral, 69’)
No i brawo! Trzymał za nich kciuki. Teraz niech Nico wraca i pomaga w ograniu Sevilli.