Już jutro Atletico Madryt zagra kolejny wyjazdowy mecz odkąd wznowiono rozgrywki La Liga. Tym razem cel to Gijon, gdzie o godzinie 18:00 na El Molinion miejscowy Sporting podejmie drużynę z Madrytu.
W miniony czwartek Rojiblancos w ramach Ligi Europy podejmowali w Stolicy Włoch drużynę Lazio. Pomimo tego, że pierwszą bramkę meczu strzelili gospodarze, to mecz wygrali Los Colchoneros, strzelając swoim przeciwnikom 3 gole i awans do 1/18 finału wydaje się być niemal pewny, zważywszy na fakt, że w 2012 roku Atletico wciąż nie przegrało meczu, przedłużając serię bez porażki do 7 gier. Swoją reputację odbudowali w tym spotkaniu Adrian i Radamel Falcao, którzy mieli udział przy wszystkich bramkach dla Los Colchoneros. Szczególnie zadowolony może być młody Hiszpan, którzy choć w części zrehabilitował się za fatalną skuteczność w poprzednim meczu ligowym z Racingiem.
W poprzednim starciu Sportingu i Atletico górą byli piłkarze z Madrytu, którzy wygrali na Vicente Calderon 4:0. Dwie bramki zdobył wówczas El Tigre, który w tym roku kalendarzowym ma średnią równą bramce na mecz. Kolumbijczyk na pewno będzie chciał co najmniej powtórzyć swój wynik z września 2011 roku, a być może pokusi się nawet o kolejny w tym sezonie hat-trick.
Nie powinniśmy zobaczyć żadnych rewolucji w wyjściowym składzie Rojiblancos, gdyż jedynym piłkarzem, który wypadł Diego Simeone jest Arda Turan, który doznał kontuzji na treningu. Turek dołączył zatem do Tiago i Antonio Lopeza, którzy również są wyłączeni z gry z powodu urazów. Z kolei w Gijon będzie mógł zagrac Filipe, który początkowo był zawieszony za otrzymanie 5. żółtej kartki w sezonie w meczu w Santander, jednak komisja ligi pozytywnie rozpatrzyła odwołanie Atletico i Brazylijczykowi anulowano tę kartkę.
Wszystko wskazuje więc na to, że Los Colchoneros rozpoczną w identycznym ustawieniu jak w meczu z Lazio, gdzie szansę od pierwszej minuty dostali Koke i Mario Suarez. Warto zaznaczyć, że trójka naszych piłkarzy, Diego Godin, Falcao i Filipe, musi uważać w meczu ze Sportingiem, bo w razie otrzymania żółtej kartki nie będą oni mogli zagrać za tydzień na Vicente Calderon przeciwko FC Barcelonie.
Defensywa naszych najbliższych rywali nie spisuje się w tym sezonie zbyt dobrze. Jak dotychczas Sporting stracił aż 43 bramki, z czego 13 w ostatnich 4 meczach. Warto jednak odnotować, że w meczach na własnym boisku drużyna z Gijon straciła zaledwie 13 bramek.
Kadra Atletico na ten mecz – KLIK!
Kadra Sportingu na ten mecz – KLIK!
Sędzia: David Fernandez Borbalan
Typ redaktora: 0:2