Málaga po raz kolejny udowodniła, że potrafi być dla Atlético niezwykle trudnym i niewygodnym rywalem. Po wymęczonym zwycięstwie Realu nad Rayo Vallecano walczący o mistrzostwo Rojiblancos nie mogli się potknąć w starciu z Andaluzyjczykami. Choć nie bylo łatwo, ostatecznie podopieczni Diego Simeone wygrali skromnie 1-0, co w obliczu pewnego triumfu Barcelony nad Sportingiem sprawia, że status quo w czubie La Liga został utrzymany.
Cholo zaskoczył nieco wyjściową jedenastkę. Podczas gdy wiekszość dziennikarzy zastanawiała się nad tym, kto będzie partnerował Stefanowi Saviciowi na środku obrony, Argentyńczyk zdecydował się posłać do boju José Giméneza i Lucasa Hernándeza, zostawiając Czarnogórca na ławce rezerwowych. Po odcierpieniu zawieszenia do składu na lewą obronę wrócił natomiast Filipe.
Nie licząc sporadycznych prób gości, Colchoneros z czasem zyskiwali coraz większą przewagę. Niestety w wielu przypadkach brakowało dokładności. Jedną z lepszych okazji zmarnował Antoine Griezmann, który z czystej pozycji z kilkunastu metrów posłał piłkę obok słupka. Chwilę później mocno bitą futbolówkę z rzutu wolnego przez Koke nad poprzeczką w ostatniej chwili przeniósł Guillermo Ochoa.
W końcówce pierwszej połowy obudził się Yannick Carrasco, ale jego strzał na rzut rożny sparował bramkarz Málagi. W samej końcówce goście wyszli z kontratakiem, który przerwało jednak wrzucenie drugiej piłki na boisko przez kogoś z ławki rezerwowych Atlético. Po krótkim zamieszaniu Mateu Lahoz wysłał na trybuny Diego Simeone. W świetle przepisów decyzja ta dziwić nie może, ale w świetle tego, iż niecały kwadrans wcześniej za wrzucenie piłki na murawę nie został ukarany Javi Gracia, decyzja arbitra może razić.
Po przerwie Colchoneros dalej próbowali zdobyć upragnioną bramkę, jednak potrzeba było kogoś świeżego, by wreszcie tego dokonać. W 57. minucie na boisku zameldował się Ángel Correa i już 5 minut później wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Argentyńczyk dostał podanie od Filipe przed polem karnym Andaluzyjczyków, zszedł z piłką nieco do środka i precyzyjnym uderzeniem tuz przy słupku umieścił piłkę w siatce. Dla młodego napastnika to piąte trafienie w La Liga, przy czym każde z nich miało miejsce po wejściu z ławki.
Do końca meczu gospodarze mieli jeszcze kilka dobrych sytuacji, jednak żadnej z nich nie udało się już wykorzystać. Na słowa uznania zasługuje postawa Jana Oblaka, który 22. raz w tym sezonie ligowym zachował czyste konto, kilkukrotnie ratując Rojiblancos z opresji i przyczyniając się do jakże cennego zwycięstwa. Coraz pewniej poczyna sobie Lucas Hernández, który z każdym kolejnym występem gra coraz pewniej i coraz lepiej.
W przyszłym tygodniu podopiecznych Diego Simeone czekają dwa mecze. W środę na Vicente Calderón zmierzą się z Bayernem w pierwszym półfinałowym starciu Ligi Mistrzów. W sobotę z kolei podejmą u siebie Rayo Vallecano.
Atlético Madryt vs. Málaga 1-0 (0-0)
[1-0] Ángel Correa 62′ (asysta: Filipe)
Wyjściowy skład Atlético Madryt: Jan Oblak – Juanfran, José Giménez, Lucas Hernández, Filipe – Gabi, Saúl Ñíguez, Koke, Yannick Carrasco – Fernando Torres, Antoine Griezmann
Zmiany:
[57′] Zszedł Yannick Carrasco, wszedł Ángel Correa
[66′] Zszedł Antoine Griezmann, wszedł Augusto Fernández
Pozostali na ławce rezerwowych: Miguel Ángel Moyá, Stefan Savić, Jesús Gámez, Thomas, Luciano Vietto
Wyjściowy skład Málagi: Guillermo Ochoa – Roberto Rosales, Raúl Albentosa, Weligton, Miguel Torres – Ignacio Camacho, Recio, Pablo Fornals, Ricardo Horta – Duje Cop, Charles
Zmiany:
[59′] Zszedł Ricardo Horta, wszedł Chory Castro
[62′] Zszedł Pablo Fornals, wszedł Juanpi Añor
[77′] Zszedł Duje Cop, wszedł Roque Santa Cruz
Niewykorzystani rezerwowi: Aarón Escandell, Federico Ricca, Duda, Christian Atsu
Żółte kartki:
[25′] Charles – faul (Málaga)
[29′] Weligton – zagranie ręką (Málaga)
[54′] José Giménez – faul (Atlético Madryt)
[57′] Fernando Torres – dyskutowanie (Atlético Madryt)
[82′] Filipe – faul (Atlético Madryt)
[90′] Recio – faul (Málaga)
Frekwencja: 47 621 widzów
Skrót oraz nagranie całego meczu dostępne są TUTAJ.