Pierwszy mecz ligowy w tym sezonie na Calderón i zwycięstwo. Cztery dni po pierwszym starciu o Superpuchar Hiszpanii przeciwko FC Barcelonie, podopieczni Diego Simeone przed własną publicznością pokonali w derbowym pojedynku Rayo Vallecano aż 5-0. Argentyński trener zdecydował się na parę zmian w wyjściowym ustawieniu, które okazały się strzałem w dziesiątkę. Zespół utrzymał wysoki poziom oraz intensywność, którą odznaczał się w pierwszych meczach nowego sezonu.
„Jestem bardzo zadowolony z gry Raula. Ostatnio został pominięty, a dziś strzelił dwa gole. Również Tiago spisał się nieźle. Potrzebujemy ludzi, którzy rozumieją, że żeby być drużyną, musimy być grupą. To sprawia, że jestem szczęśliwy w obliczu tego co ma przyjść.” – powiedział na początek El Cholo chwaląc występy Hiszpana i Portugalczyka.
Atletico Madryt wczorajszego wieczora okazało się znacznie lepsze niż Rayo Vallecano, które nie potrafiło nawiązać walki ze swoim rywalem.
„Dzisiejszy mecz był bardzo dobry. Graliśmy z wysokim pressingiem przez większość czasu tego spotkania. Zwykle staramy się dać rywalowi grać piłką, ale w tym meczu było zupełnie odwrotnie, bardzo mocno ich przycisnęliśmy. Dlatego Rayo w ogóle nie mogło stworzyć żadnej akcji i w łatwy sposób mogliśmy im zabrać piłkę.” – wyznał.
„Nie potrafimy grać inaczej. Jesteśmy zespołem, który preferuje taki rodzaj gry. Jest nam wygodnie w tym tempie, a powolna i nudna gra nie pasuje do charakteru moich zawodników. Zawsze ustawiam taktykę pod moich piłkarzy, nigdy pod siebie.” – dodał na zakończenie.