Diego Simeone pojawił się dziś w programie radiowym Al Primer Toque de Onda Cero y Radio Marca. Na samym początku trener Atletico Madryt powiedział to, co dość często powtarza przy tego typu spotkaniach. – Kiedy odchodziłem z tego klubu, to wiedziałem, że kiedyś tu wrócę i wybrałem na to idealny czas. Pamiętam, że nawet grając w Interze ludzie postrzegali mnie przede wszystkim jako byłego piłkarza Rojiblancos. Cholo przyznał także, że jest zadowolony z tego, co ma obecnie do swojej dyspozycji. – Obecna kadra daje ogromną stabilność, co jest tylko i wyłącznie wartością dodaną. Razem naszym celem jest niezmiennie rywalizacja z najlepszymi w Lidze Mistrzów.
– Chciałem odnowić kontrakt, bo pozytywnie szaleję na punkcie Atletico. Podpisałem nową umowę, bo mam nadzieję i wiarę w sukces. Kolejne zwycięstwa pozwalają nam m.in. polepszać sytuację ekonomiczną. Zbliżające się cztery lata będą okresem, w którym chcę zbudować bardzo silną drużynę, która będzie notować wspaniałe wyniki. Głównym celem jest utrzymywanie konkurencyjności w składzie na tym samym lub nawet większym poziomie – dodał
Następnie Diego Simeone powiedział: – To nie było uczciwe, gdybym powiedział, że wolą Falcao nie jest pozostanie w klubie. To oczywiste, że on czuje, iż jest w bardzo dobrym klubie, który może konkurować z najsilniejszymi. Jeśli wie, że może tu wygrywać i odnosić sukcesy, to nie będzie mu łatwo stąd odchodzić. Muszę przyznać, że biorąc pod uwagę nasz budżet, to dysponujemy naprawdę mocnym zespołem, jest tu wielu wspaniałych piłkarzy.
Później trener Atletico Madryt pochwalił Marcelo Bielsę: – On jest genialnym trenerem. Jest jednym z najlepszych, perfekcyjnie potrafi oceniać współczesny futbol. Należy mu się duże uznanie. oraz Diego: – Bez wątpliwości jest to zawodnik, który w poprzednim sezonie robił różnicę na boisku. Pomagał nam grać świetnie w ofensywie i przyczynił się do triumfu w Lidze Europy. Teraz bez niego musimy już radzić sobie nieco inaczej. i Mario Suareza: – Nasze kontakty są bardzo dobre. Chciałbym, by w każdym meczu grał tak dobrze jak przeciwko Maladze.
Na koniec Cholo wypowiedział się jeszcze na kilka bieżących tematów. – Brak powołania na pewno trochę boli Juanfrana. Nie mam jednak wątpliwości, że jeśli nieco ustabilizuje on swoją formę, to del Bosque go wezwie, bo na jego pozycję nie ma lepszych od niego. Co do tegorocznej Ligi Mistrzów, to myślę, że Borussia może ją wygrać. Cieszyłbym się z tego. Jeśli chodzi o Leo Baptistao, to nie zaprzecz – jest znakomitym graczem, ale póki co tylko mówi się o tym, że nas wzmocni po sezonie. Tylko się o tym mówi, nic więcej.