Trener Atlético Madryt, Diego Simeone, odpowiedział na pytania dziennikarzy po wczorajszym zwycięstwie nad Bayernem Monachium. Cholo przeanalizował sytuację Rojiblancos przed meczem rewanżowym, a także docenił pracę swoich zawodników. Według jego słów, jednobramkowa zaliczka w pierwszym spotkaniu pozwala z optymizmem patrzeć na rewanż w stolicy Bawarii.
– Ten wynika daje nam możliwość, by pojechać do Monachium z szansami na awans. W pierwszej połowie zrobiliśmy to, na co się nastawiliśmy, podczas gdy w drugiej połowie to oni byli bliżej realizacji celów założonych przed meczem. Zakończyliśmy pierwszą część półfinału i teraz czekamy na drugą.
– Augusto rozegrał świetny mecz. Wspaniale prezentował się w każdym sektorze boiska, odbierając piłkę. Był tam, gdzie była potrzeba i pokazał, że możemy na niego liczyć.
– Nie widziałem zbyt dobrze bramki Saúla, stałem po przekątnej w stosunku do akcji. Wyglądało na to, że dobrze przedryblował pierwszego przeciwnika, co dało mu siłę, by dalej pociągnąć tę akcję. Nie widziałem wiele więcej, ale mogę wyobrazić sobie strzał. Wszystko co teraz osiągnął Saúl jest jego zasługą, jego wiary i uporu, jednak może rozwinąć się jeszcze bardziej.
– Wczoraj spytaliśmy Tiago, czy chciałby dołączyć do przedmeczowych treningów i od razu się zgodził. Carrasco, z całkowicie spuchniętą kostką, poprosił, bym dał mu zagrać, choć nie był fizycznie gotowy. Dziś Óliver złapał grypę, a na przedmeczowej odprawie prosił mnie o możliwość gry. Drużyna jest bardzo zjednoczona.
„- Wczoraj spytaliśmy Tiago, czy chciałby dołączyć do przedmeczowych treningów i od razu się zgodził. Carrasco, z całkowicie spuchniętą kostką, poprosił, bym dał mu zagrać, choć nie był fizycznie gotowy. Dziś Óliver złapał grypę, a na przedmeczowej odprawie prosił mnie o możliwość gry. Drużyna jest bardzo zjednoczona.”
WOW! My naprawdę mamy wojowników z czerwono-białej stali. Aż napawa mnie to dumą. 🙂