Dziś wieczorem piłkarze Atlético odbyli drugi tego dnia trening. Tym razem głównym bohaterem zajęć była piłka, z którą Rojiblancos trenowali blisko półtorej godziny, ćwicząc przy okazji różne warianty taktyczne. Potwierdziło się, że Diego Simeone myśli o tym, by w nadchodzącym sezonie wyjściowym ustawieniem jego podopiecznych było 4-3-3.
Cholo pracował dziś na boisku z dwoma zespołami. Pierwszy stanowili Manquillo, Savić, Lucas, Filipe – Thomas, Gabi, Saúl – Jota, Torres, Óliver. Drugi natomiast złożony był następująco: Solano, Velázquez, Theo, Amath – Juan Moreno, Caio, Tiago – Mensah, Borja (wymiennie z Vietto), Santos Borré. Co jakiś czas ustawienia te przechodziły w 4-1-4-1.
Podczas wieczornej sesji do zespołu dołączyły dwie nowe twarze. Pierwszą z nich jest Andrés Solano. Kolumbijski prawy obrońca był jednym z bohaterów finałowego meczu Copa del Rey Juvenil, w którym zdobył bramkę decydującą o tym, że trofeum powędrowało w ręce młodych Rojiblancos. Natomiast druga to młody bramkarz Carlos Marín, który razem z Janem Oblakiem, Miguelem Ángelem Moyą i Bernabé Barragánem pracował razem z trenerem golkiperów, Pablem Vercellone.
Bernard Mensah, który nie ukończył porannej sesji treningowej, podczas wieczornych zajęć pracował przez pewien czas indywidualnie z Carlosem Menéndezem. Ozdobą wieczoru był piękny gol strzelony przez Rafaela Santosa Borré, po którym oklaskami nagrodził go cały sztab szkoleniowy.
Chwilę przed godziną 20:00 zawodnicy wrócili do hotelu, gdzie poddali się regenerującej sesji spa, a następnie zjedli kolację. Jutro czeka ich pierwszy dzień potrójnego treningu. Pierwsza sesja już o 7:45.