Trener Atletico Madryt, Diego Simeone, podsumował na dzisiejszej konferencji prasowej okres przepracowany w ośrodku Los Angeles de San Rafael. Była to pierwsza faza pretemporady, której celem jest jak najlepsze przygotowanie zespołu do rozgrywek La Liga oraz do meczu o Superpucharu Europy. Jutro, na zakończenie pierwszej części okresu przygotowawczego Rojiblancos zagrają z Gimnasticą Segoviana.
– Jestem zadowolony z ogromnej chęci i zaangażowania jakie wykazywali wszyscy piłkarze. Mieliśmy trochę czasu, aby naładować nasze akumulatory. Jestem szczęśliwy, bo na razie wszystko idzie zgodnie z planem. Wiadomo, że po urlopach trzeba odpowiednio pracować z piłkarzami. Zaczynaliśmy spokojnie, a z każdym dniem podnosiliśmy poprzeczkę. W międzyczasie trwała wewnętrzna rywalizacja o miejsce w kadrze i mam nadzieję, że dzięki niej każdy zawodnik jest w stanie dawać z siebie 101%, dzięki czemu siła naszej drużyny może być tylko coraz większa. – stwierdził Argentyńczyk.
– Cristian Rodriguez to bardzo dobry piłkarz, który ostatnio wspaniale radził sobie w FC Porto. Dobrze gra lewą nogą, jest sprawny fizycznie i może nam wiele dać, m.in. potrafi podkręcić tempo gry, jest agresywny i widać, że ma cel, który chce osiągnąć. Mam również nadzieję, że będzie dogadywał się z kolegami z drużyny nie tylko na boisku, ale i poza nim.
– Teraz nie myślę o Superpucharze Europy. W tej chwili chcemy jak najlepiej przygotować się do sezonu, rozwijać się stopniowo, a następnie przystąpić w jak najlepszej formie do pierwszego ligowego starcia z Levante. Nie myślimy o niczym innym. Krok po kroku chcemy jak najlepiej zaprezentować się w nadchodzącym sezonie. Co do pytania o to, czy skład jest już zamknięty, to muszę odpowiedzieć, że wszystko może się zdarzyć. Jesteśmy otwarci na możliwości jakichś nowych transferów, ale generalnie mam w głowie pewną koncepcję i mniej-więcej wiem, z kogo chcę korzystać bardziej, z kogo mniej, a z kogo wcale. – powiedział Simeone.
Jeśli chodzi o odejście Alvaro Domingueza, El Cholo wyznał: – To była jego decyzja i jego wybór. Wybrał tak, a nie inaczej i nic więcej nie można dodać. Alvaro jest wychowankiem Atletico i to jest coś, co trzeba wyróżnić, bo tutejsza cantera jest wyśmienita. W składzie mamy przecież wielu bardzo dobrych wychowanków, jak np. Koke, Jorge Pulido, Gabi, Mario Suarez, Saul, Oliver Torres i wielu takich, którzy powoli stukają w drzwi pierwszej drużyny, a więc Kader, Thomas, Dani Marquez. Osobiście cieszy mnie to, że od pierwszego dnia mojej pracy jako trener Rojiblancos czułem więź z drużyną. Chcemy utrzymać jakość zaprezentowaną w poprzednim sezonie, a także próbować ją systematycznie podnosić. Stać nas na to w 100%.
– Raul Garcia jest na ten moment ważnym piłkarzem. Dzięki niemu panuje bardzo duża konkurencja w środku pola i zespół może na tym tylko skorzystać. Poza tym to świetny piłkarz i jestem pewien, że będzie potrafił to udowodnić na boisku. Oczywiście trzeba pamiętać, że poza nim mam do dyspozycji 20-23 piłkarzy, którzy również chcą grać. Dobrym przykładem jest Oliver Torres. Jeśli mam być szczery, to nie byłem zaskoczony tym, co pokazywał na Mistrzostwach Europy U-19. Trenował z nami trochę pod koniec ubiegłego sezonu i już wtedy widziałem, że to piłkarz o wielkim potencjale. Teraz potrzebuje przede wszystkim regularnej gry na coraz wyższym poziomie i naszym zadaniem jest mu to zapewnić, aby w przyszłości mieć z niego jak najwięcej pożytku.
Czy Adrian odejdzie z klubu? Simeone odpowiedział jednoznacznie: – Nie. A co sądzi o trójce nowych piłkarzy, ściągniętych jeszcze na długo przez pretemporadą? – To gracze, którzy mają przede wszystkim ogromne doświadczenie. Emre grał w wielu zespołach w wielu krajach i zawsze na wysokim poziomie. Z kolei Cata Diaz przebywał długo w Boca Juniors i Getafe. Mamy nadzieję, że będzie na równi z Mirandą i Godinem rywalizował o miejsce na środku obrony. Konkurencja to najważniejsze słowo. Ci zawodnicy przede wszystkim podnoszą jej poziom i jak już mówiłem – tym samym podnoszą poziom całego zespołu. Poza tym przydatną rzeczą w grze na wielu frontach jest posiadanie szerokiego, wyrównanego i przede wszystkim mocnego składu.
Co do ostatnich plotek, wedle których Atletico miałoby zastąpić w Lidze Mistrzów Malagę, El Cholo jasno stwierdził: – Mam nadzieję, że dadzą radę rozwiązać swoje problemy i zagrają w Champions League, bo na to zasłużyli całym swoim poprzednim sezonem, zajmując na koniec sezonu wysokie, 4. miejsce. Na koniec argentyński trener jeszcze raz odniósł się do najmłodszych piłkarzy Rojiblancos: – Miałem do dyspozycji kilku piłkarzy z cantery, jak np. Thomas i Ivan. Chciałem im się przyjrzeć, by móc stwierdzić, czy mają szansę na zaistnienie w pierwszej drużynie już teraz. Jestem bardzo zadowolony z pracy jaką wykonali. Kiedy wrócimy do Madrytu porozmawiam z paroma chłopakami i powiem im, czy chcę, aby uczestniczyli w dalszych przygotowaniach.