Po dzisiejszym bardzo ważnym wyjazdowym zwycięstwie nad Betisem Diego Simeone nie ukrywał swojego zadowolenia, pomimo tego, że w trakcie ostatnich kilkunastu minut nerwowo spacerował przy linii bocznej. Trener Atletico Madryt wyznał: – Myślę, że ponieważ stworzyliśmy sobie więcej sytuacji bramkowych w pełni zasłużyliśmy, by wygrać ten mecz. Choć to było trudne spotkanie i doskonale zdawaliśmy sobie z tego sprawę przed jego rozpoczęciem. Pierwsza połowa wbrew pozorom nie była w naszym wykonaniu zła, bo od około 15. minuty graliśmy swoje.
– Dzisiejsze starcie miało wiele momentów przełomowych. Najpierw świetne interwencja bramkarza Betisu, potem czerwona kartka dla Perquisa i wyjście przez nas na prowadzenie i nerwowa końcówka, w trakcie której moi gracze robili wszystko, aby dowieźć zwycięstwo do końca. Co do decyzji sędziego – nie jestem od komentowania takich rzeczy. – wyznał Cholo. Argentyńczyk pochwalił także Raula Garcię: – Zagrał bardzo dobry mecz, pokazywał się do gry i odciążył nieco Ardę. Fajnie funkcjonowało też lewe skrzydło. Cieszę się, bo po raz kolejny potwierdziło się to, że mamy zgraną i przede wszystkim mocną kadrowo drużynę.
Na koniec Simeone powiedział jeszcze: – Zdjąłem Falcao z wiadomego powodu. Muszę go oszczędzać, bo mimo wszystko to nasz najważniejszy piłkarz i nie ma co ryzykować. Nie zamierzamy się teraz upajać fotelem wicelidera, bo liga hiszpańska jest bardzo trudna, a do końca sezonu bardzo daleko. Ogrom punktów do zdobycia przed nami, a najbliższy mecz pokaże, czy jesteśmy w stanie dotrzymać kroku najlepszym. Skupiamy się tylko i wyłącznie na meczu z Espanyolem i zrobimy wszystko, by wywalczyć tam jakieś punkty.